Nie słychać pompy paliwa 1.2 Dynamic

[SebaWob]

Witam, dziś Panda odpalił normalnie, ale po 1 km pod górkę traciła moc i zgasla. Po przekręcenie kluczyka kontrolka żółta silnika, oleju i akumulatora. Samochód kręci, obroty idą na 500 jak trzymam zapłon, ale nie zapala. NIE SLYCHAC POMPY PALIWA. Gdzie znajduje się jakiś bezpiecznik czy przekaznik od pompy paliwa 1.2 Dynamic? Jak sprawdzic pompkę. Da się na krotko? Załączam zdjęcia kabli. Proszę wytłumaczyć lopatologicznie

[Albercik]

Przede wszystkim - zobacz czy świeci się kontrolka kluczyka. Najczęstszą przyczyną takich objawów jest nie czytanie kodu z kluczyka. Pompa uruchamiana jest przez ECU (sterownik silnika) po prawidłowej autoryzacji klucza (okresowo w trakcie działania silnika).

Najczęsciej - pada antena wokół stacyjki.

[SebaWob]

Wyraźnie napisałem co się swieci. Nie ma żadnej kontrolki z kluczykiem. Tylko silnik akumulator i olej.

[Albercik]

Ok. Pamiętaj, że pompy paliwa nie będzie słychać za każdym razem, a tylko jak spadnie ciśnienie w układzie.

Jeśli chodzi o przewody pompy i sterowanie, pompa ma 4 przewody:
1. Sygnał poziomu paliwa do zegarów,
2. Sygnał poziomu paliwa do zegarów,
3. Czerwono-fioletowy - masa idąca od wyłącznika bezwładnościowego, następnie do punktu masy C30. Drugi sygnał z wyłącznika idzie do pinu 15 wtyczki G Body komputera.
4. Fioletowo-żółty - +12V idące z pinu 20 złącza D w skrzynce bezpieczników pod maską z bezpiecznika F22 (20A). Do bezpiecznika prąd dochodzi z przekaźnika T09 w skrzynce pod maską. Przekaźnik ten sterowany jest bezpośrednio z ECU (sterownika silnika).

Aby sprawdzić czy to pompa, czy zasilanie - robisz tak:
- odepnij tą pomarańczową wtyczkę od pompy, wepnij miernik (multimetr) pomiędzy piny 3 i 4 i przekręć kluczyk. Jeśli pojawi się prąd - padła pompa. Jeśli nie - czytaj dalej,
- odepnij miernik od pinu 3. i podłącz go do jakiejś masy w aucie (nawet śruba będzie dobra, byle by nie lakierowana - goły metal połączony z karoserią), a następnie przekręć kluczyk. Jeśli pojawi się prąd - znaczy, że wystrzelił czujnik bezwładnościowy i trzeba go po prostu wcisnąć. Powinien być pod fotelem kierowcy. Jeśli prądu nie ma nadal - czytaj dalej.
- sprawdź bezpiecznik F22 pod maską. Wyjmij go, przekręć kluczyk i sprawdź, czy na jednym z pinów masz +12V. Jak masz - spróbuj wstawić inny bezpiecznik. Jak to nie pomoże - szukał bym przerwy w obwodzie (czytaj dalej)
- Raczej przekaźnika nie obstawiam, bo on zasila więcej rzeczy, więc miał byś więcej kontrolek na desce, dlatego pytanie za 1000 punktów: czy masz alarm z odcięciem zapłonu? U mnie był problem, że pompa dawała za niskie ciśnienie, a się okazało, że jakiś debil, który podłączał alarm - przeciął przewód zasilający pompę i skręcił go nawet bez lutowania z przewodami od alarmu, a całość zawinął taśmą. Po latach to pośniedziało i przestało dobrze przewodzić prąd. U Ciebie może być wadliwa centralka alarmu i może nie podawać prądu do pompy.

[SebaWob]

Z braku czasu oddałem samochód do magika. Diagnoza padła pompa paliwa i była zasyfiona w srodku. Wymiana na nową i odebranie samochodu. Jazda zakończyła się po 200m samochód stanął i pupa blada. Na hol i do mechanika. Mówi, że pompa na 1000% padła i dlatego zamienił na nową, która kosztowała 182 € z vat. . Zholowalem go do niego spowrotem, a on do mnie ze nie możliwe ze nie dziala. To ja za kable od wtyczki i przy ich wyginaniu raz pompa się zalacza raz nie. I wkurzony wziąłem trytytke scisnalem kable to przewodu paliwowego i dziala. Mina mechanika bezcenna. Ale wydane 214€

Dziękuję Albercik, przyda się opis na kiedys. A jak załączyć pompkę wyjęte z akumulatora. Bo przewód paliwowy dać do butelki z benzyna a plus z akumulatora do pin gdzie siedziało 12v a do następnego minus z akumulatora gdzie masa czy tak? I wtedy odpali?

[Albercik]

Nieźle...

Co do podłączenia na krótko - tak: na pin 3 dajesz masę, na pin 4 +12V. Tylko pamiętaj, żeby pompę w czymś utopić, bo ona chłodzi się tym, co zasysa (czyli nie pozwól jej pracować na sucho).

[SebaWob]

Pewnie na sucho, to jeździła moja żona. Dla niej rezerwa, to nie koniec świata. Jak zabraknie paliwa to trzeba się martwić. I odpala od razu nie odczekując aż kontrolki zgasną. Teraz będzie miała nauczkę

[Albercik]

No przy takim stylu jazdy - nie ma dziwne, że pompa padła