Numer postu:#3 przez bogo78 » Pn 15:13, 17 sie 2015
Witam.
Oto przepis na wyłączenie EGR-u raz a dobrze.
Ale najpierw odpowiedzi:
1. Można bezpiecznie, ale jest to pracochłonne i drogie.
2. Plusy i minusy znajdź sam. EGR służy tylko i wyłącznie do zmniejszania emisji NOx w spalinach. Mianowicie wraca część spalin do kolektora ssącego (od 5 do 15%), spaliny te przepalają się jeszcze raz. Poza tym domieszka spalin zamiast czystego powietrza w komorze spalania obniża wydajność reakcji i temperaturę procesu spalania paliwa (im wyższa temp. spalania, tym więcej uwalnia się NOx, stąd producenci dążą do obniżenia temp., żeby obniżyć emisję gazów, bo UE sobie tak życzy). Poza tym pewnie wiesz, że zawór EGR ma tzw. chłodnicę spalin, w celu jeszcze większego obniżenia temperatury w komorze spalania. Po uruchomieniu diesla zawór EGR jest domyślnie zamknięty, tzn nie przepuszcza spalin do dolotu. Przy narastaniu obrotów zawór powoli otwiera się do max. otwarcia i ponownie zamyka przy wysokich obrotach. Centralka wtrysku przy temperaturze płynu chłodzącego > 20°C i prędkości obrotowej silnika w granicach od 800 do 3000 obr/minutę, steruje za pomocą sygnału o przebiegu prostokątnym elektrozaworem E.G.R., a ten na zasadzie cewki otwiera zawór pokonując opór sprężyny zamykającej go. Tyle z zasady działania.
Spalanie spalin w komorze spalania zmniejsza wydajność reakcji, a przez to zmniejsza moc silnika, zmniejszanie temperatury spalania daje podobny efekt + dodatkowo potrzeba więcej paliwa do przeprowadzenia reakcji. Poza tym z biegiem lat zawór EGR pokrywa się nagarem i blokuje się w pozycji częściowo otwartej, stąd często na biegu jałowym mamy nierówną pracę silnika, a przy przyspieszaniu tzw muła, bo zawór wpuszcza za dużo spalin w stosunku do prędkości obrotowej silnika. Spaliny dodatkowo zasyfiają przepustnicę i dolot.
Zaślepienie zaworu daje błąd wyświetlany na desce, stąd trzeba zawór "skasować" z mapy silnika. Błąd pojawi się, ponieważ komputer otwierając EGR wie, że np. przepuści 10% spalin, a więc z przepływomierza ma sczytać o 10% mniejszy przepływ czystego powietrza. Mamy więc 90% powietrza i 10% spalin. Jeśli zaślepimy EGR, to komputer dostanie informację o przepływie łącznym 110% (100% objętości z przepływki i założone 10% z EGR-a), wywali błąd i będzie próbował skorygować to ilością paliwa, co może skutkować "rozjechaniem" mapy wtrysków.
3. Odpowiedź na pytanie 3 brzmi: a po co? jak można to zrobić w 20 minut, za 10zł i bezpiecznie dla silnika i komputera?
Mianowicie bierzemy opornik 33 Ohm 5W ceramiczny, do nóżek dolutowujemy małe konektory męskie, zabezpieczamy, żeby nam się nie zwarło, następnie zdejmujemy wtyczkę od EGR-a. Ma ona 6 pinów, ale wykorzystane są tylko 1 i 5. W te piny wkładamy nasze konektory, czyli zamykamy obwód opornikiem. Zabezpieczamy i gotowe. Aha, wtyk EGR zostawiamy sobie. W ten sposób tanio wyłączyliśmy EGR !!!
Komputer widzi teraz, że EGR jest cały czas zamknięte, więc przepływ liczy tylko z przepływomierza.
Efekt? U mnie łatwiej odpala i nie muli na niskich obrotach, zdecydowanie mniej dymi. Pomysł opracowany na podstawie mjtd.it.