huczas napisał(a):tak, jarzą się ponieważ body zawsze wysyła minimalne napięcie(na normalnej żarówce tego nie widać, na ledach już tak)
opcje są dwie:
albo olewasz to jeśli Ci to nie przeszkadza
albo wstawiasz mały opornik - jaki to już policzyć albo metodą prób i błędów zaczynając od małego sprawdzać coraz większe aż do wygaszenia ledów
z tego co się kiedyś uczyłem to szeregowo.
12pawel napisał(a):huczas napisał(a):tak, jarzą się ponieważ body zawsze wysyła minimalne napięcie(na normalnej żarówce tego nie widać, na ledach już tak)
opcje są dwie:
albo olewasz to jeśli Ci to nie przeszkadza
albo wstawiasz mały opornik - jaki to już policzyć albo metodą prób i błędów zaczynając od małego sprawdzać coraz większe aż do wygaszenia ledów
z tego co się kiedyś uczyłem to szeregowo.
Jeśli już tak jest że body wysyła jakieś minimalne napięcia, w co wątpie bo po co? to co tu ma pomóc szeregowo wpięty opornik??
opornik zmniejszy tylko jasność świecenia diód, a po wyłączeniu jeśli faktycznie dochodzi jakieś napięcie do diód to prawda opornik je wygasi ale prąd i tak bedzie płynął .
Adam napisał(a):Wlutuj jeszcze żarówkę 5W Osram (i równolegle) to razem będzie gaśło, a nie oporniki.
Vito napisał(a):Wystarczy zamek z czarną wtyczka bez siłownika
Powrót do Elektryka - problemy techniczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości