Witam jeszcze raz Wszystkich użytkowników.
Zanim założyłem ten temat sprzawdziłem tematy na forum ale nic co by odpowiadało moim objawą nie znalazłem.
Posiadam Pande 1.1 z 2007r. Od jakiegoś czasu zaczęły się dziać dziwne rzeczy: auto w pewnym momencie (szczególnie gdy jest wysprzęglone) przestaje reagować na pedał gazu, zapalają się trzy kontrolki check , olej i ładowanie aku po czym za chwilę wszystko wraca do normy i auto jedzie dalej. Czasami się zdarzyło że zgasło , a kilka razy sam je szybko zgasiłem i zapaliłem na nowo (byłem na środku skrzyżowania) i pojechałem dalej. Usterka nie ma żadnej regularności , ja przejechałem w ciągu dnia 100km i nic , a żona pojechała do sklepu 5km i trafiło jej się 3 razy. Byłem kilka razy podpiąć auto pod kompa i za każdym razem nic. Dopiero kilka dni temu po podłączeniu do komputera okazało się że w pamięci jest błąd, ale jak to określił facet nie stały błąd tylko taki chwilowy i nazwał go " chwilowy brak napięcia" czy "chwilowa utrata napięcia". W każdym razie zasugerował coś po stronie elektryki ale sam nie bardzo miał pomysł gdzie. Według jego zaleceń wyczyściłem przewód masowy, sprawdziłem wszystkie wtyczki z czujników ale generalnie nie ma do czego się doczepić. Mój mechanik też nie chce się za to brać bo jak mówi : musiałby wymieniać część po części , bo nic konkretnego nie może stwierdzić.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Proszę przynajmniej o jakieś sugestie gdzie szukać.
Aha, auto jest bezwypadkowe i ma przejechane 90tyś.