Witam wszystkich.
Właśnie stałem się posiadaczem czerwonej Pandy '05 r. ('06 wyjechała z salonu) silnik 1.1 8V 54 włoskie konie. Jest to mój pierwszy w karierze samochód z włoskim rodowodem.
Samochód "golóótki" nie ma nic
nie ma ABS, nie ma wspomagania, nie ma centralnego ani ele. szyb, nie ma instalacji audio, nie ma klimy, ale 2 bagi to ma...
No i przebieg ma 58 tys. i jest jak na PL standardy b. zadbany.
Co mną kierowało? Uno i tylko uno - ekonomia eksploatacji.
Z czasem pojawią się różne inwestycje w auto, większość DIY we własnym warsztatowym garażu.
W miarę postępów pojawią się fotki i newsy o postępie prac.
Pozdrawiam z miasta chcącego być Floating Garden i przez wielu wciąż uważających że leży nad morzem zwanego Szczecinem