Witam serdecznie
to dobra wiadomość, że ceny paliwa spadły w porównaniu do dni poprzednich.
Lecz nie jest to dla mnie specjalny powód do radości. Tłumaczę dlaczego.
Mógłbym płacić za litr benzyny tyle co w Szwecji, gdybym otrzymywał wynagrodzenie takie jak w tym kraju.
Mówiąc jezykiem prostym, trafiającym szybko do ludzi to za 2 tys. złotych kupię mniej litrów paliwa w Polsce niż zarabiając 2 tys. euro w państwach "starej unii"
Widzimy, że w "starych" państwach UE benzyna jest droższa niż w Polsce, ale nie jest ona 2 czy 3 razy droższa niż u nas.
Porównując do naszych zarobków to uważam,że za paliwo płacimy zdecydowanie zbyt wiele.
Stąd też moje realistyczne podejście do tematu
Pozdrawiam
P.S Odnośnie wyborów politycznych...to zawsze warto zastanowić na kogo oddaje się głos na listach wyborczych...
Nie uleganie powszechnym opiniom i "twórczej medialnej manipulacji" to wśród polskich wyborców pojęcie jeszcze słabo znane.
Taką sytuację zawdzięczamy sami sobie...