Numer postu:#1 przez elkurczakoo » Pn 21:40, 12 lis 2012
Witam mam na imię Łukasz i jestem anonimowym pandoholikiem. Walczę z nałogiem już od dwóch lat. Są momenty kiedy chcę się poddać ale gdy otwieram garaż powraca wiara i siła do dalszego modzenia. Pandoholik Kurczewski Łukasz
Numer postu:#8 przez Dorian1.1 » Wt 1:02, 13 lis 2012
Myślę, że każdy z Nas chętnie "usiądzie z Tobą do stołu by walczyć z tym nałogiem":-) Witaj na forum:-)
Za kierownicą Pandy życie staje sie piekniejsze:-) Niebiesko-biały znikający punkt... Spokojnie to tylko ja i moja Pandzia:-) http://www.facebook.com/PandapoBydgosku Zapraszam
MES, ELM, KKL i wiedza zawsze pod ręką jesteś w Bdg kontaktuj się
Numer postu:#13 przez elkurczakoo » Wt 12:00, 13 lis 2012
Hej dzięki za tak miłe przyjęcie do grona pandoholików. Trochę się ociągałem z przywitaniem się. Pandoholizm to nałóg do którego trudno się przyznać Mieszkam sobie z moją pandą w małej miejscowości Barcin w woj. kuj-pom. Wspólnie mamy 35 lat. i to może tyle na początek (nieśmiały jestem )
Numer postu:#15 przez menesz1974 » Wt 15:57, 13 lis 2012
witaj
menesz1974 Potrzebujesz pomocy a jesteś w mojej okolicy, pomogę: holowanie, kawa,herbata,internet Nie doradzam bo się nie znam, jedynie opisuję co mi się przydarzyło.