Witam
Dopadł mnie a raczej moją Pandzię POTĘŻNY grad... Efekt końcowy to ponad 10 wgnieceń na dachu i masce. Podjąłem akcję ratunkową (koce i co było pod ręką). Kule leciały jednak tak wielki ( kurze jajo) że pomimo mojego poświęcenia pod ostrzałem autko ucierpiało. Jestem strasznie tym faktem dobity. Liczę że AC to pokryje a co najważniejsze uda się te wgniecenia wyciągnąć....
Miał już ktoś takie nie miłe doświadczenia?
Dodam że podczas akcji ratunkowej oberwałem w głowę tak że aż im się słabo zrobiło i mam mega guza na głowie i pełno siniaków na plecach...