Numer postu:#9 przez Huczas » So 10:44, 09 paź 2010
ja z informacji od wujka, od nowości autko na ori gumach latało, na zime nie wymieniał opon bo po warszawie nie ma sensu. większość dróg zawsze czarna.
ale po 5 latach jak je dostałem to od razu wymieniłem bo były już popękane, zwłaszcza te z przodu, przejechały 75 000.
Teraz śmigam od kwietnia na barumach najtańszych jakie były na ori stalówkach:P ale przyznam że nie mogę na nie narzekać, choć zakopałem się dwa razy na bagnisku w nich. W normalnych warunkach są ok.
Na zimę mam dostać od punto po wujaszku, muszę sprawdzić tylko czy wielkościowo będą pasowały.