Ty Dafi masz jeszcze nie najgorzej, masz dobry, nowy sprzęt, który się nie psuje, to nie prowizorka jak w większości firm, że już zajeżdzonego trucka dają i potem jesteś wiecznie sfrustrowany pracą, poza tym jak po kraju to jeszcze pamiętasz twarz żony i trzy tygodniowych wojaży nie masz (mam nadzieje)
Ja lubię ciężarówki i kiedyś bym się chętnie przejechał w krótką trasę