faktycznie coś może być z tym akumulatorem. byłem dziś na spocie, trasa ponad 60km. w jedną stronę większość czasu jechałem z zaświeconą kontrolką wspomagania (włącza się ostatnio jak jest zimniej). w drodze powrotnej nie zapaliła się ani razu.
swoją drogą autko mnie pozytywnie zaskoczyło. jak dojeżdżałem do Rzeszowa komp. pokazał średnie spalanie - 3.3l/100km (średnie. nie chwilowe). po przejechaniu stolicy Podkarpacia skoczyło na 3.6 i już nie chciało pójść w dół
wracając do problemu - jak się zaświeci kontrolka a mrozy będą to podładuję. zobaczymy co to da.