Woda w bagażniku (miejsce na koło zapasowe)

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Numer postu:#16  Postprzez old1 » Cz 9:25, 28 lip 2011

Dzięki wszystkim za fotki, chyba juz mam problem z glowy..
Odpowietrznik bagażnika siedzi strasznie luźno


Wiedziałem, że winny będzie odpowietrznik;) Ja zakleiłem ten otwór kawałkiem gumy na dwustronnej taśmie samochodowej. Trzyma się już rok i nie ma przecieków. Nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków mojego działania. Za taki odpowietrznik na allegro chcieli 40 zł - dałem sobie z tym spokój.
old1
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 60
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Numer postu:#17  Postprzez piotrb » Cz 22:03, 28 lip 2011

Zobaczymy, wyjalem odpowietrzink, usczelinilem wsadzilem ponownie i ueszczelnilem dookola. Siedzi na razie mocno, wczesniej caly sie machal. Poczekam do 1 deszczu i dam znac (wczoraj padalo i dzis znow wybieralem wode z bagaznika). Mam nadzieje ze wody nie bedzie, jak by cos to dam znac, znow trzeba bedzie kombinowac.

Wiechu, co to za wiazka przewodow ktora widac na 3 fotce od gory? :) Ja u siebie czegos takiego nie mam, zaslepka tylko siedzi.
piotrb
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): So 1:50, 02 lip 2011
Lokalizacja: bstok
Wiek: 39
Panda: 1.1

Numer postu:#18  Postprzez Wiesław90 » Cz 22:09, 28 lip 2011

To podobno wiązka do której podłącza się ori czujniki parkowania .
Jak ktoś ma w życiu pecha to i w bananie pestkę znajdzie. XD
Wiesław90
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 822
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Nakło Śl.
Wiek: 34
Panda: 1.1 =)

Numer postu:#19  Postprzez old1 » Cz 22:13, 28 lip 2011

(wczoraj padalo i dzis znow wybieralem wode z bagaznika)


Samochodu używałeś tamtego dnia?
old1
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 60
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Numer postu:#20  Postprzez piotrb » Cz 23:30, 28 lip 2011

Podczas ulewy napewno nie, mozliwe ze podjechalem gdzies pod wieczor jak bylo sucho, ale to gdzies bliziutko.
Do bagaznika zajrzalem dzis rano.
Hmm wody bylo sporo a lalo dosc mocno, chyba nie jest mozliwe ze wybija mi wode gdzies od spodu. Gdyby tak bylo to musialbym jezdzic chyba po jakis kaluzach a wieczorem bylo juz sucho i w nic nie wjezdzalem.

Ale z drugiej strony, ktoredy ta woda wlatuje, ze cieknie odpowietrznikiem? Lalem wode na klape i wszedzie sucho, na calej powierzchni uszczelki trzyma ladnie. Powiem szczerze ze lejac wode na klape nie udalo mi sie uzsykac kaluzy w miejscu zapasowego. Ale tak jak pisalem wszczesniej, gdyby woda dostawala sie od spodu to albo musialaby byc gdzies ogromna dziura albo musialbym jezdzic po polmetrowej glebokosci kaluzach, bo woda czasem po mocnej ulewie wypelnia prawie cala wneke na zapas..
piotrb
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): So 1:50, 02 lip 2011
Lokalizacja: bstok
Wiek: 39
Panda: 1.1

Numer postu:#21  Postprzez BeHa » Cz 23:42, 28 lip 2011

Wychodzi na to że w trakcie wielkiej ulewy musisz siedzieć z latarką całą noc w samochodzie i prowadzić obserwacje :) a na serio, przy jeździe tworzą się inne zawirowania, inne ciśnienia i wtedy może ci łapać wodę miejscami które stojąc w ogóle nie mają szansy zalać auta.
BeHa
Świeżak
 
Posty: 45
Dołączył(a): Pn 20:51, 04 lip 2011
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 37
Panda: 1.2 lpg 2006

Numer postu:#22  Postprzez Kardan » Pt 7:57, 29 lip 2011

piotrb napisał(a):Podczas ulewy napewno nie, mozliwe ze podjechalem gdzies pod wieczor jak bylo sucho, ale to gdzies bliziutko.
Do bagaznika zajrzalem dzis rano.
Hmm wody bylo sporo a lalo dosc mocno, chyba nie jest mozliwe ze wybija mi wode gdzies od spodu. Gdyby tak bylo to musialbym jezdzic chyba po jakis kaluzach a wieczorem bylo juz sucho i w nic nie wjezdzalem.

Ale z drugiej strony, ktoredy ta woda wlatuje, ze cieknie odpowietrznikiem? Lalem wode na klape i wszedzie sucho, na calej powierzchni uszczelki trzyma ladnie. Powiem szczerze ze lejac wode na klape nie udalo mi sie uzsykac kaluzy w miejscu zapasowego. Ale tak jak pisalem wszczesniej, gdyby woda dostawala sie od spodu to albo musialaby byc gdzies ogromna dziura albo musialbym jezdzic po polmetrowej glebokosci kaluzach, bo woda czasem po mocnej ulewie wypelnia prawie cala wneke na zapas..


Popatrz na podsufitkę czy nie ma zacieków, zwłaszcza przy antenie.Następnie przy bocznych szybkach.No i na końcu - może uszczelka klapy jest do niczego.
Kardan
Bywalec
 
Posty: 130
Dołączył(a): N 9:23, 27 lut 2011
Wiek: 50
Imię: ---

Numer postu:#23  Postprzez elitspro » Pt 15:38, 29 lip 2011

A mnie coś podobnego zdziwiło ostatnio w mojej pandzie. Wchodzę, a tam woda na dywaniku u pasażera. Szok !
elitspro
Fanatyk na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 724
Dołączył(a): Pt 10:49, 11 lut 2011
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 33
Panda: 1.1 Blue FL

Numer postu:#24  Postprzez piotrb » Pt 16:51, 29 lip 2011

BeHa napisał(a):Wychodzi na to że w trakcie wielkiej ulewy musisz siedzieć z latarką całą noc w samochodzie i prowadzić obserwacje :)

Kolego to nie jest smieszne, przy obecnej pogodzie musze codziennie wybierac wode z bagaznika bo jak postoi dwa dni to zapas juz plywa w calosci...

Dzisiaj sucho ale nie padalo, sprawdze przy okazji deszczu i dam znac.
piotrb
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): So 1:50, 02 lip 2011
Lokalizacja: bstok
Wiek: 39
Panda: 1.1

Numer postu:#25  Postprzez Dreamcatcher » Pt 18:04, 29 lip 2011

jak wyczerpią się wszystkie pomysły trzeba będzie pomyśleć o małej dziurce i odprowadzeniu wody wężykiem :P
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2048
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Numer postu:#26  Postprzez piotrb » Pt 18:08, 29 lip 2011

Już o tym myślałem, jak się okaze ze znow mam wode po deszczu to tak zrobie. Tyle ze bagaznik nie sluzy do gromadzenia wody i jej odprowadzania to nie jest rozwiazanie problemu. :(
piotrb
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): So 1:50, 02 lip 2011
Lokalizacja: bstok
Wiek: 39
Panda: 1.1

Numer postu:#27  Postprzez BeHa » Pt 19:40, 29 lip 2011

Miałem kiedyś Mercedesa 123, popularnie zwanego beczką, rocznik 78, pojemność 2,4 diesel. W tym aucie w tamtych latach już ktoś przewidział że odpływy wody z tylnej szyby mogą się zapchać lub gumowe wężyki mogą ulec uszkodzeniu i na dnie bagażnika były gumowe okrągłe lejki odprowadzające wodę w razie czego. Co do mojego textu o latarce i siedzeniu w bagażniku - to w sumie nie był żart, sam tak robiłem w obecnym drugim aucie - mercedesie 190. Jak chcesz miesiąc czasu się zastanawiać skąd leci woda to życzę powodzenia. poza tym lanie z konewki wody nie zawsze się ma tak samo jak opady deszczu przez godzinę czy dwie.
BeHa
Świeżak
 
Posty: 45
Dołączył(a): Pn 20:51, 04 lip 2011
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 37
Panda: 1.2 lpg 2006

Numer postu:#28  Postprzez old1 » So 3:29, 30 lip 2011

Dziwne jest to, że wszystkie elementy materiałowe masz suche. Gdyby przelewała się w okolicach bocznych szybek lub uszczelkami musiałbyś mieć wilgotne pianki i dywanik w bagażniku. U mnie woda dostawała się pod uszczelkę i później szczeliną między pospawanymi elementami do środka - miałem jednak wilgotny dywanik.

Sprawdź boczne szybki - u mnie na dole nie są uszczelnione i jest tam szpara. Woda czasami wlewa się po nich od razu pod wyściółkę boczną bagażnika, a że jest ona z wewnętrznej strony plastikowa to całośc spływa na sam dół bagażnika. Z drugiej strony auto musiałoby stać naprawdę mocno przechylone, żeby aż tyle wody zebrało się we wnęce na koło zapasowe.
old1
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 60
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Numer postu:#29  Postprzez piotrb » So 19:30, 30 lip 2011

Pojechałem dziś na myjnię i spryskałem cały tył myjką ciśnieniową i zaglądałem od środka skąd leci woda :)
Teraz jestem już na 99% pewny że to odpowietrznik, mimo, że go uszczelniłem to dalej z niego cieknie. Mniej niż wcześniej, ale cieknie. Wcześniej siedział luźno i latał po całej blasze, więc pewno przelewało się tam sporo wody. Uszczelniłem wszystko jeszcze raz, potraktowałem ponownie myjką i jak na razie suchutko. Ani kropli wody.

Zobaczymy za jakiś tydzień jak się sytuacja przedstawi :)
piotrb
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): So 1:50, 02 lip 2011
Lokalizacja: bstok
Wiek: 39
Panda: 1.1

Numer postu:#30  Postprzez old1 » N 21:54, 31 lip 2011

Przez odpowietrznik woda może się dostać do środka tylko podczas jazdy, więc test na myjni nic nie da (chyba że z myciem podwozia).
old1
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 60
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron