Dominik234 napisał(a):Hmm, jedyny plus - potwierdzone masz, że zawieszenie ok i nadal bezpiecznie możesz 150 pomykać
. Ale nie przybliża to do znalezienia rozwiązania...
Dokładnie tak, bezpieczeństwo najważniejsze
Jadąc do 60km/ i w wilgotny dzień skrzypiało sporadycznie lub w ogóle. Zagadka rozwiazana!
Udało się to zaprzyjaźnionemu mechanikowi, którego poprosiłem o przejażdżkę i diagnozę.
Okazało się, że hałas generowało uszkodzone z przodu plastikowe nadkole a dokładniej tylnia część prawego nadkola - plastikowa osłona, która wisi luźno i obija się o metalową kieszeń nadkola. Gdy było gorąco i auto poruszało się szybciej, to podmuch wiatru generował narastający hałas. Kupiłem silikon bezbarwny i jeżeli nie znajdę nowego nadkola to po prostu go przykleję!