Witam
Gdy kupowałem swojego pandziocha, miał to być zakup "na chwilę", aby tylko dojeżdżać czymś do pracy. Jak tylko dozbieram hajsiwo to zaraz sprzedam...mówiłem. Po roku użytkowania, tak się z nią zżyłem, że założyłem konto na Panda Club Polska Jest to jedyny samochód na który się nie denerwuję, nawet, gdy coś się zepsuje, więc to musi być miłość
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów