W końcu udało się zdjąć poduchę. Niestety musiałem odgiąć obudowę od dołu
. Dobrze że plastik jest miękki bo się nie połamał. A z tego co się orientuję to obudowa - koszyczek kierownicy jest niedostępny. Nie występuje również w ePERze
. Dzięki temu że plastik jest miękki po podgrzaniu udało się przywrócić mu kształt. Jedynie zostało przebarwienie w miejscu zagięcia, ale to nie problem.
Więc tak. Poduszka trzyma się na dwóch zaczepach. Do odblokowania dobrze mieć jakiś płasko zakończony przyrząd. Należy włożyć jednocześnie do obydwu otworów i wcisnąć. Jak będzie odpychać to znaczy że trafiliśmy na drut mocujący poduszkę. Trzeba trzymać przyrządy wciśnięte jednocześnie i przyda się pomoc drugiej osoby do zdjęcia poduszki.
W PII jak zdejmowałem to mogłem każdą z trzech blokad zwolnić osobno. Tu trzeba dwie jednocześnie inaczej jedna strona zawsze będzie blokować i nie da się wyczuć druta do odblokowania.