Numer postu:#1 przez s_m » Pn 13:28, 20 mar 2017
Poradźcie, bo już sama nie wiem, kończą mi się pomysły, a serwis jakoś nie bardzo potrafi skutecznie rozwiązać problem.
Podczas zwiększania obrotów słychać taki odgłos bulgotania, przelewania się wody albo jakiegoś granulatu...
Zaczęło się od tego, że najpierw miałam wymienioną chłodnicę (ciekła) potem jeszcze jakiś trójnik (też ciekł). Potem (jakieś dwa miesiące później) zaczęło być słychać te odgłosy zarówno na ciepłym jak i na zimnym silniku. Układ chłodzenia uzupełniony, odpowietrzony i 3 dni spokoju. Potem znowu problem powrócił. Poza tym, grzeje normalnie, nie przegrzewa się itp. Panda w wersji bez klimy
Nie chcę wymieniać wszystkiego w serwisie na chybił trafił, byle z ich zyskiem, chcę raz i skutecznie.
Czytałam na innych forach, chyba VW że to uszczelka pod głowicą do wymiany, albo nieszczelna nagrzewnica.
A może to w ogóle nie jest problem układu chłodzenia? Przyszło mi jeszcze na myśl, że to po prostu bierze więcej paliwa niż potrafi spalić ale... nie wiem czemu jakoś nie wydaje mi się to wiarygodne - nawet na sprzęgle, po kilku mocniejszych wdepnięciach na gaz, jak się wyszumi, przez kilka minut jest już ok. Dopiero po kilku minutach znowu zaczyna bulgotać...