Numer postu:#112 przez jojo » Pt 19:31, 11 gru 2015
Wyciąłem w sankach, szlifierka kątowa okienko pod klucz, odgiąłem blachę i odkręciłem cholerną nakrętkę. Wymieniłem w końcu wahacz. Teraz trzeba tą dziurkę jakoś zaspawać. Czy po tych czynnościach belka nadaje się do jazdy ? czy trzeba ją wymieniać ? chodzi mi o ew. przeglądy...
P.S. Przyznam się szczerze - nakrętka ukryta w belce - to debilna konstrukcja. Z dziury, którą wyciąłem wypadło sporo piachu, liści i innego brudu, który skorodował połączenie.
Ostatnio edytowano Pt 23:46, 11 gru 2015 przez
Romix13, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Polskie znaki.