No i stało się,
za łatwo szła wymiana płytek i uszczelki..
Przy przykręcaniu dekla poszedł gwint w jednym z otworów na śrubę dociskającą dekiel do głowicy.
Nie wiem jak to się stało, bo nie użyłem siły, dopiero kasowałem luz po założeniu nowej uszczelki i jeszcze się nie zabrałem na dobre do tematu, a tu już się śruba obraca "na lekko".
Komuś się coś takiego przydarzyło?
Gwintować samodzielnie na samochodzie?
Na jaką śrubę przegwintować?
Oddać do gwintowania?
Demontować głowicę?
a tą nową uszczelkę wywalić? 10 minut na aucie nawet nie była, ale chlapnąłem ją silikonem
co radzicie?