Ponieważ od kilku dni czuję bicie na kierownicy, stacja kontroli pojazdów nic nie wykazała zabrałem się za oglądanie i odkryłem, że pod maską mocowanie amortyzatora jest z luzem ( jak pociągnąłem za koło do góry, przy podniesionym aucie, to ten element z nakrętką podnosi się do góry na ok 6-7mm). Na opuszczonym kole tak to wygląda:
Tak ma być, czy próbować dokręcać? A może amortyzator się kończy?