Podepnę się pod ten temat bo problem mam bardzo zbliżony. Też posiadałem w pandzie fabryczny centralny z kluczyka. Dokupiłem centralkę z pilotami i silniczek do kasety zamka. Nie ingerowałem w instalację oryginalną centralnego. Wymontowałem kasete (zamek był w pozycji otwartej). Włożyłem silniczek a dwa przewody z niego wyprowadzone podłączyłem do mojej nowej centralki do kabelkow odpowiadających za zamykanie i otwieranie. Po zaprogramowaniu pilotów, otwieranie drzwi pilotami działa ok za każdym razem, natomiast zamykanie nie do końca tzn zamyka drzwi jakby do połowy, wszystkie zamki odzywają się ale nie zamykają. Czasami zamknie poprawnie ale otworzy po 2sekunach sam. A czasami zamknie poprawnie i trzyma... także pełna loteria... Co ciekawe spieprzyło się też zamykanie i otwieranie z kluczyka. Nie za każdym razem chce zamknąć i otworzyć, trzeba kilka razy próbować...
Jakbym miał obstawiać to coś nie tak z pozycją zamka było przy wkładaniu silniczka ale na 100% był otwarty. Być może trzeba go o jeden ząb lub dwa przestawić w kierunku zamknięcia? Może zębatka nie zaskakuje do konca i dlatego nie udaje sie zamknąc zamka za każdym razem?
Z drugiej strony dziwi mnie troche że krancówki zamka nie są w żadem sposób połączone z centralką bo przy zaknieciu auta ręcznie nie wie że auto jest zamkniete... ale montowałem na podstawie instrukcji http://wrzucacz.pl/file/8211379171157/centralny_zamek_pilot-1.pdf
a tam napisane jest żeby nie podłaczać instalacji centralnego do nowej centralki.
Może ktoś coś doradzić ? Drzwi już złożyłem bo mi sie spieszyło.