Witam,
Z niewiadomych przyczyn dzisiaj chciałem wrócić z pracy i auto 2 razy zakręciło potem chwilka przerwy i jeszcze jeden raz i koniec. Potem nie dało się odpalić. W zimie stało się podobnie pojechałem sprawdzić do mechanika aku i po podpięciu testera stwierdził że jest ok. Do pracy mam ok 25 km w jedną stronę. Świece wymienione, alternator świeżo po naprawie i przede wszystkim nie ma mrozu i takie dziwne rzeczy. Po podpięciu kabla do innego auta odpalił od razu i po przejechaniu do domu też bez problemu zaskoczył.
Za sugestie i pomoc z góry dzięki