alternator:(

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: alternator:(

Numer postu:#16  Postprzez mich43l » Śr 22:40, 19 gru 2012

Ja wychodzę z założenia że jeżeli obudowa, uzwojenie stojana, uzwojenia wirnika są całe warto samemu regenerować, wymiana diod, szczotek, łożyska, regulatora napięcia jest tania, jeżeli mamy pod ręką podstawowe narzędzia, no i oczywiście czas. Podczas rozbierania warto zwrócić uwagę na stan uzwojenia stojana, uzwojenia wirnika gdyż zwarcie w tych miejscach kończy żywot naszego alternatora. Warto zwrócić uwagę na stan szczotek, wymiana jest banalna a przy okazji nie będziemy zmuszeni do kolejnego rozbierania. Łożyska też mają swoją wytrzymałość, zbyt mocne naciągnięcie paska klinowego powoduje szybsze zużycie łożyska, które później skutkuje bardzo uporczywym i irytującym hałasem. Kolejną rzeczą jest mostek prostowniczy który składa się z kilku diod, jest on odpowiedzialny za zmianę prądu zmiennego na stałe, jeżeli posiadacie multimetr można sprawdzić czy diody działają poprawnie. Mianowicie ustawiacie "test ciągłości" na multimetrze przykładacie + do anody - do katody jeżeli przewodzi "buzer" "pipek" piszczy to znaczy jest ok, teraz w drugą stronę " - do anody i + do katody w takiej polaryzacji dobra dioda nie przewodzi czyli nie "pipek" nie powinien piszczeć, w taki sposób sprawdzacie wszystkie diody. Zepsuta dioda albo przewodzi w obie strony albo nie. Kolejnym elementem jest regulator ma on za zadanie ograniczenie napięcia ładującego układ w naszym samochodzie, co marka to inny regulator, ogólnie się przyjęło że napięcie ładowania nie może być większe niż 14,6 V (Volta). Częstą awarią regulatora jest po prostu brak napięcia a co za tym idzie brak ładowania. Proponuję przed rozebraniem zapoznać się z budową i zasadą działania alternatora http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/alternatory.htm
Pozdrawiam
ELM 327
Interfejs Tartarini
mich43l
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 289
Dołączył(a): Pn 22:33, 03 gru 2012
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 35
Panda: 1.1 8V + Tartarini TEC99
Imię: Michał

Re: alternator:(

Numer postu:#17  Postprzez mustang1 » Cz 8:05, 20 gru 2012

Majstrując przy aucie dobrze jeśli posiadamy dobre narzędzia typu facom, garant, atorn lub orion. Uchroni to nas przed uszkodzeniami śrub i rąk. Tani badziew z marketu spowoduje tylko straty, dobre narzędzia mają swoją cenę ale też wystarczą na wiele lat. Jeśli chodzi o odkręcenie koła pasowego to pomoże imadło, nie zapomnij o użyciu szczęk aluminiowych aby nie uszkodzić koła pasowego.
mustang1
Aktywny
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pt 19:58, 05 paź 2012
Lokalizacja: Wielkopolska
Panda: 1.2 dynamic

Re: alternator:(

Numer postu:#18  Postprzez mija » Wt 12:14, 08 sty 2013

Franek16i napisał(a):eee to z czasem jak bedzie non stop gwizdal to zregeneruje, a jak poluzowac troszke pasek ???


To zapewniam Cię, że niczego wtedy nie zregenerujesz jeżeli pojeździsz z wyjącymi łożyskami to on się będzie grzał spuchnie ośka i rozsadzi obudowę i regeneracja nie opłacalna.
Nie wydaje mi się prawidłowa metodą sprawdzanie łożysk po zdjęciu paska, łożysko jak sie wyrobi to po naprężeniu paska powstają naprężenia i wtedy hałasuje, a wszystko zależy od zapotrzebowania autka na prąd - pogody etc.
Z doświadczenia powiem, że to co w ASO też jest tej produkcji co w innych sklepach choć można dostać regenerowane oryginały taniej jeżeli odda się swój stary tylko, że to też będzie to samo.

Montaż i demontaż prosty ja kiedyś w SC zrobiłem na biwaku pod namiotem i dało radę z wykorzystaniem zestawu narzędzi typu maggiver :D

Polecam dorobienie osłony do alternatora jest on z tyłu u dołu w większości fiatów. Dostaje po tyłku jak jest rozgrzany i chlapnie na niego woda lub błoto, w wielu japońskich autach alternatory są podobnie skonstruowane ale zamontowane od góry silnika i wytrzymują dużo dłużej - pomijając, że dostęp przy ewentualnej naprawie idealny :)
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Poprzednia strona

Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości