Witam wszystkich na Forum. Dziś byłem w salonie Fiata i wpłaciłem zaliczkę na Pandę 1.2 wersja My Life. Auto odbiorę za tydzień w środę. Decyzja o zakupie zapadła po tym , jak w aucie żony uległ awarii układ hamulcowy a konkretnie uległ pęknięciu przewód hamulcowy. Nigdy jeszcze nie posiadaliśmy nowego auta , niemniej z porad rodziny i ogólnie z chęci posiadania świętego spokoju przez jakiś czas zapadła decyzja o zakupie może mniej prestiżowego ale jak by nie było nowego auta. Panda będzie we władaniu mojej żony , głównie jako auto do pracy , używane na codzienne zakupy. Osobiście pracuje jako taksówkarz i jeżdżę mercedesem w210 , stąd moje początkowe wrażenie lekkiej klaustrofobii w pandzie
ale nie ukrywam ,że np jadąc na ryby będę żonie podkradał auto. Pierwsze wrażenia po jazdach testowych są pozytywne , nie oczekuję cudów po miejskim aucie , tym bardziej , że roczny przebieg będzie oscylował w granicach 8-10 tysięcy kilometrów. Od lat lubuję się w motoryzacji , więc możecie liczyć na moją aktywność na forum . Pozdrawiamy z Łomży , Beata i Szymon