Sam nie montowałem wspomagania z anglika ale osoba od której kupiłem poradnik montażu - naprawdę pomocny człowiek - powiedział mi że częsci podejdą ale coś sie tam nie mieści i trzeba naginać w desce rozdzielczej pod kierownicą. Podobno trzeba wygiąć porządnie jakiś wzmacniający deske element i nie zawsze to sie udaje, można sobie zniszczyć wnętrze auta. Dlatego kupiłem wersje europejską wspomagania. Da się kupić już poniżej 500zł cały komplet.
Co do plastika to raczej nie podejdzie ten nasz stary, chyba że calkowicie odkreci sie tą rączke, ale to chyba nie jest takie proste z tego co pamietam.
Co do alternatora to da radę ten standardowy, wspomaganie włacza sie pełną mocą tylko przy parkowaniu, w czasie normalnej jazdy gdy akumulator ładuje sie najszybciej wspomaganie prawie w ogóle nie pobiera prądu.
Montaż z tą instrukcją krok po kroku z allegro jest banalnie prosty i nawet bez żadnej wiedzy mechaniczno-elektrycznej można to zrobić w wolne popołudnie.
Jeżdze tak już miesiąc i wszystko działa super, miga mi tylko wskaznik kilometrów bo szkoda mi 60zł na osiowanie
Jakby ktoś miał pełną wersje FES 3.0 to chętnie dam na flaszke za podpiecie pod moją pandzie