Kontrolka oleju

[mix0l_]

Temat się rozwinął.
Kilka dni po odbiorze samochodu pojawił się wyciek na połączeniu silnika ze skrzynią biegów... Pierwsze skojarzenie to źle uszczelniona misa bo przed wymianą wszystko było suche. Silnik wyczyszczony, trochę kilometrów zrobione, wyciek jest. Misa w serwisie zdjęta i ponownie uszczelniona w ramach gwarancji, ale wyciek podobno nadal jest. Podejrzenie-simmering na wale korbowym przy sprzęgle. Ubytek oleju około 500ml na 1500km. Wcześniej taka ilość ubywała na 15000km...
Pytanie czy przy przebiegu 150 tys. km, wiek auta 6 lat zdarzają się takie historie w tych silnikach ?
Czy ewentualnie możecie polecić uczciwy i solidny serwis do tego tematu? Lokalizacja w promieniu do 50-60km od Jaworzna.

[Saba]

Powiem Wam tak, dopiero kupilem ta pande. Z rozmowy z poprzednim właścicielem wyniak że jeszcze 5000 km do wymiany a zalany jest mobile 1 10w-40. Rocznik pandy 2012

Z założenia raczej nie traktuję poważnie opowieści byłych właścicieli aut, komisów czy dealerów. Dobrą zasadą przy zakupie aut używanych jest po prostu wymiana wszystkich płynów eksploatacyjnych z automatu. W ten sposób wiesz co masz na pewno i wiesz na czym jeździsz. Nie ma co zwlekać tym bardziej, że wymiana olejów i tak jest w końcu konieczna. Po co więc ryzykować? Szczególnie, że nawet jak się uda, to oszczędności są naprawdę iluzoryczne.

[nti]

Moja Panda ma ponad 11 lat przejechane prawie 100 000km, po roku dosłownie zero ubytku oleju. Tak więc najwyraźniej jest coś popsute, nieszczelne.

[Saba]

Pytanie czy przy przebiegu 150 tys. km, wiek auta 6 lat zdarzają się takie historie w tych silnikach ?

Mam znacznie większy przebieg, a ubytki oleju bardzo niewielkie. W praktyce, głównie sprawdzam a nie dolewam. A jeśli już, to około 100-150ml co kilka miesięcy przy sporej eksploatacji auta w trudnych warunkach. Jeszcze nie mam doświadczenia jeśli chodzi o upały, ale wątpię, żeby ubytki oleju wzrosły na przykład dziesięciokrotnie.

Szczerze wątpię, żeby to była przypadłość typowego i dobrze znanego silnika Pandy. Na początek trzeba więc zalać silnik prawidłowo dobranym olejem, założyć filtr oleju zgodny z katalogiem producenta, sprawdzić czujnik ciśnienia oleju. A jeśli problem będzie nadal występował - poszukiwać przyczyn takiej awarii. Może być ich wiele i pewnie bez odpowiedniej ilości danych nikt z nas nie rozwiąże tej zagadki zdalnie.

[arnold]

Wszystko super, ale trzeba to sprawdzić. Pół litra wycieku to zalane całe miejsce parkingowe.
Puszczenie dymka po odpaleniu, sugerują uszczelniacze zaworowe. Olej spływa po trzonkach na grzybki zaworów. Przy tej okazji może też występować kopcenie na biegu jałowym, lub przy hamowaniu silnikiem. Po zaślepieniu odmy podciśnienie rosnące w skrzyni korobowej jest objawem zasysania przez uszczelniacze.
Może też być zapieczony w rowku pierścień olejowy, jeśli uszczelniacze są ok. To się zdarza w eksploatacji miejskiej.

Wysłane z mojego SM-G981B przy użyciu Tapatalka

[Nowicjusz]

Wymiana tego simeringu to kosztowna naprawa. Dlatego trzeba być pewnym , że to on puszcza olej. Dokładnie należałoby sprawdzić cały silnik a zwłaszcza montowaną niedawno miskę olejową. Jej płaska powierzchnia jest łatwa do uszczelnienia masą uszczelniającą , nieco trudniej jest na półkolach obok wału korbowego. Należy odkręcić dolną osłonę koła zamachowego to będzie nieco więcej widać. W razie potrzeby plamy z oleju ponownie zmyć i sprawdzić skąd są wycieki. Sprawdzić też górną część silnika (uszczelkę pokrywy głowicy).
(Trudno powiedzieć co zostało tak naprawdę w temacie tej naprawy powiedziane i zrobione i czy można mieć do mechanika zaufanie. Jedynie co robi serwis to ściąga i zakłada miskę olejową i zapewnia Cię, że wszystko jest w porządku)
Jeśli okaże się że to rzeczywiście uszczelniacz wału od strony sprzęgła to najlepiej zrobić to z wymianą kompletnego sprzęgła (choć można wcześniej dokładnie je sprawdzić w jakim jest stanie). Chodzi o to, że przebieg 150 tys. km nie znając historii użytkowania samochodu nic nam nie mówi. Jazda tylko w dużej aglomeracji to spory przebieg, natomiast w trasie na 4 i 5 biegu to jest nic.

[arnold]

Tak przy nieszczelność tylnego uszczelnienia często na kole zamachowym występują promieniście rozchodzące się smugi oleju.

Wysłane z mojego SM-G981B przy użyciu Tapatalka

[mix0l_]

Póki co silnik nie miał żadnych niepokojących objawów. Żadnych dymków ani okopconej rury wydechowej na końcu. Spalanie paliwa na stałym poziomie, cicha praca. Brak problemów z rozruchem. Moc ok. Przez pierwsze cztery lata głównie trasy (30 tys.km/rok). Teraz więcej miasto (15 tys. km/rok). Dziękuję za wskazówkę z dolną osłoną koła zamachowego-może uda się zajrzeć. Sprzęgło działa dobrze, ale jeżeli będzie potrzeba wymiany uszczelniacza na wale to pójdzie do wymiany "przy okazji".
Kłopoty zaczęły się w momencie wymiany misy (tylko z powodu korozji, wszystko było suche). Wcześniej oleju nie ubywało. Sprawa ciągnie się od listopada. Warsztat nową misę założył już po raz czwarty....
Samochód mam od nowości. Jeździ tylko na oleju Selenia K Pure Energy 5W40.
Góra silnika raczej sucha z tego co udało mi się obejrzeć.
Sprawa w toku. Dam znać jak się potoczy.

[mix0l_]

Sprawa ma ciąg dalszy, ale już łagodniejszy.
Po czwartym montażu misy (gwarancja ASO na usługę) dalej pojawiał się olej... Okazało się, że nie dokręcili tym razem korka spustowego... Po wymianie podkładki korka na nową, nadal na misie u góry pojawiał się olej i był zaciek na połączeniu silnika i skrzyni. Zapadła decyzja o wymianie sprzęgła i przy okazji weryfikacji uszczelnienia wału pod kołem zamachowym oraz szczelności na wałku skrzyni biegów. Kilka dni przed umówioną wizytą w warsztacie wyciek "zniknął". Oleju nie ubywa.
Sprzęgło i uszczelniacz wymienione, ale nie było tam żadnego śladu wycieku.
Minęły 3 tygodnie od wymiany sprzęgła i jest wszędzie nadal sucho. Oleju nadal nie ubywa
Oczywiście te naprawy wykonuje już inny serwis...