codziennik

Tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym.

Moderatorzy: Majkel_B, Camcioo

codziennik

Numer postu:#1  Postprzez Dreamcatcher » N 9:48, 29 maja 2011

Czas aby taki wątek i u nas zagościł.
Prosiłbym o dzielenie się wrażeniami z dnia codziennego, opisami zdarzeń, niekoniecznie tyczących się wyłącznie naszych Pand.

Więc: Cóż dzisiaj Ciebie spotkało?
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Numer postu:#2  Postprzez JDK » N 14:28, 29 maja 2011

akurat tego wątku nie popieram.
nie będę udzielał się w temacie typu:
byłem na zakupach
ugryzł mnie pies
mam katar itp.
Tyle z mojej strony w tym temacie :)
Bo życie jest zbyt krótkie żeby jeździć autem bez Gleby
JDK
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2044
Dołączył(a): So 13:32, 25 gru 2010
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 33
Panda: Była Biała, Był Sunny, Było Cc 1.2, Było Bmw e36 coupe Jest Sej 1.4 16v 6 speed
Imię: Jędrek

Numer postu:#3  Postprzez Kordian » N 14:43, 29 maja 2011

JDK napisał(a):akurat tego wątku nie popieram.
nie będę udzielał się w temacie typu:
byłem na zakupach
ugryzł mnie pies
mam katar itp.
Tyle z mojej strony w tym temacie :)


Też jestem tego zdania co JDK :)
Panda ABARTH Bordo Limited Edition
Kordian
Użytkownik Zbanowany
Avatar użytkownika
 
Posty: 1626
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Panda: Abarth Bordo Limited Edition
Imię: PANICZ Kordian

Numer postu:#4  Postprzez Dreamcatcher » N 16:12, 29 maja 2011

jak nie chcecie to nie zaglądajcie. wszystko.
każdy ma swoje zdanie.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Numer postu:#5  Postprzez Huczas » Pn 0:46, 30 maja 2011

sobota weselicho w Grudziądzu, niedziela traska grudziądz -wwa :) na trasie mogę pochwalić się objechaniem ferrari :D chłopaki z finlandii lecieli...
aż radio wyłączyłem aby posłuchać pracy silnika... przyspieszenie extra... ale 100km/h i dalej się chyba bali... więc spoko sobie 110 przeleciałem obok :D
Huczas
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1995
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Ruciane-Nida/ Warszawa
Wiek: 36
Panda: 1.2 Dynamic

Numer postu:#6  Postprzez artuss7 » Pn 13:14, 30 maja 2011

Czwartek 26.05.2011 ;D mini spot z papciole i ma16 pod Krokusem ;D niedaleko stała niebieska panda więc mówię do ma16 że chodź podejdziemy i zagadamy może akurat ktoś się zainteresuje wspólnymi spotkaniami pand :D na to ma16 mi odpowiedział że to może być policja i faktycznie to była panda z policjantami ;D kurcze, chciałbym zobaczyć swoją minę jak podchodzę do pandy a tam policjanci albo jak zostawiam wizytówkę PCP za wycieraczką :D:D
artuss7
Specjalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 390
Dołączył(a): So 18:30, 23 paź 2010
Lokalizacja: Limanowa/Kraków
Wiek: 35
Panda: 100 HP

Numer postu:#7  Postprzez ma16 » So 8:31, 04 cze 2011

no niestety i mnie spotkała wczoraj przykra sytuacja. Jadąc wczoraj spokojnie widzialem na chodniku dziecko z babcia. Babcia wyrzucała śmieci a dziecko odwrócone plecami do babci popatrzyło na mój samochód jadący i wprost pod moje koła wrzuciło jakiś kawałek aluminiowy. Zatrzymałem się i zwróciłem uwagę babci żeby zwracała uwagę co robi jej wnuk na co ona wydarła się na mnie że co ja sobie myślę itp... odjechałem bo stwierdziłem że nie ma co się z babą kłócić. Niestety wtedy dopiero zaczęła się przygoda z nimi. W kole zaczęło mi coś pukać po czym niezwłocznie się zatrzymałem. Popatrzyłem na opone :shock: :evil: a tam kawałek blachy takiej od starych klamek w drzwiach i wkręt. Wbił się i uciekało powietrze z opony. Zdenerwowany podszedłem do Babci tego małego "gnojka" i powiedziałem co sie stało a ona na to że nic takiego nie było i nie będę wmawiać jakiś pierdół jej.... Stwierdziłem że nie ma co się kłócić i zadzwoniłem na policje. Podczas rozmowy z dyspozytorka wyszła matka tego dziecka ze sklepu i pierwsze co powiedziała "Ja zaraz panu dam w ryj" .... Policja zjawiła się bardzo szybko jak na takie zdarzenie. Pospisywali pospisywali i stwierdzili że oczywiście spisali wszystkie dane notatka sporządzona ale jedyne co to mogę w sądzie dochodzić swoich praw :?


Jako że pewnie ktoś powie że bez foto się nie liczy to zdjęcia wrzuce za niedługo...


Macie jakieś rady ?? Niestety jak dla mnie to Sąd przy takiej stracie się nie opłaca a babcia od tego synka nie poczuwa się do winy i za nic nie chce się przyznać....
ma16
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1150
Dołączył(a): So 12:38, 25 gru 2010
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 33
Panda: 1,1 2003 - SOLD :(
Imię: Marek

Numer postu:#8  Postprzez wojtassslg » So 9:34, 04 cze 2011

jak masz swiadka to idz od razu, jeśli nie chcą tego załatwić polubownie... w innym przypadku rozważ za i przeciw i zdecydujesz
wojtassslg
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1174
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: ST
Wiek: 34

Numer postu:#9  Postprzez Dreamcatcher » So 13:14, 04 cze 2011

co z oponą? byłeś już u wulkanizatora? weź sobie fakturę lub rachunek chociaż. jeśli się na sąd zdecydujesz będziesz miał podstawę do roszczeń (bez też się da tylko pewno rzeczoznawcę by trzeba).
marzeniem by było gdyby policyjanty odciski palców pozdejmowali - razu by wiadome czyj wkręt i blaszka. ale cóż - to nie amerykański film :P
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Numer postu:#10  Postprzez Deacon » So 14:18, 04 cze 2011

niestety ale w takim przypadku sad nie ma sensu. szkoda twojego czasu i pieniedzy. taka prawda. jednynie co mozesz zrobic troche postraszyc: wziasc fakture od wulkanizatora, notatke od policji i isc do baby i powiedziec, ze wniosles sprawe do sadu z powodztwa cywilnego. ze masz takze swiadka w postaci przechodnia, ktory widzial jak dziecko wrzuca ci cos pod kola. wszystko jest zlozone w sadzie i jak odda ci kase za opopne to wycofasz sprawe. moze babsko sie wystraszy. ubierz to jakos w slowa, tylko nie przesadz. na spokojnie jej to powiedz. pamietaj, ze z plebsem sie nie kluci bo i tak nie wygrasz.

moja zona miala podobnie. dzieciak jechal rowerem i wywalil sie na jej zaparkowany samochod. szkody: porysowana szyba, drzwi i urwane lusterko.
znalazl sie swiadek, ktory wskazal jej, kto to zrobil. zona zadzwonila na policje, spisali wszystko ale od razu jej powiedzieli, ze to jakas patologiczna rodzina i jedynie w sadzie moze dochodzic swoich spraw. poszla do rodziny i zarzadala kasy za samo lusterko, rozlozyla splate na 2 raty. op tyle dobrze, ze rodzinka sie nie migala. zaplacili pierwsza rate a po druga juz zona nie poszla (za miekka jest :) ). ale to byla stara fiesta :)
Deacon
Admin na emeryturze
 
Posty: 5198
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Radzionków
Wiek: 43
Panda: Renault Megane III Coupe
Imię: Michał

Numer postu:#11  Postprzez bart_tychy » So 20:14, 04 cze 2011

zgadzam się z Deaconem. na sąd szkoda czasu... jedynie możesz postraszyć, ale to i tak mało wg. mnie pomoże. możesz jedynie postraszyć rodzinkę. co może się źle skończyć (tatuś może być gościem bez karku) ale ja bym postraszył sądem i czekał na ich reakcję.
bart_tychy
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt 17:27, 02 lis 2010
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 35
Panda: była, ale nie ma :( jest paseratti
Imię: Bartek

Numer postu:#12  Postprzez ma16 » So 23:18, 04 cze 2011

Opona przebita ale udalo sie u wulkanizatora zalatwic sprawe w godzine. Koszt naprawy 40 zl. Wg mnie nie ma sensu na sadzenie sie przez kilka miesiecy.
ma16
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1150
Dołączył(a): So 12:38, 25 gru 2010
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 33
Panda: 1,1 2003 - SOLD :(
Imię: Marek

Numer postu:#13  Postprzez Deacon » N 1:56, 05 cze 2011

40zl idzie przezyc ale idz postrasz babe. moze na nowa opone bedzie :)
Deacon
Admin na emeryturze
 
Posty: 5198
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Radzionków
Wiek: 43
Panda: Renault Megane III Coupe
Imię: Michał

Numer postu:#14  Postprzez Dreamcatcher » Pt 9:44, 10 cze 2011

ja dzisiaj zamówiłem przedni zderzaczek do pandy. seria, nie od innych wersji. niby pęknięcie i obtarcia na starym nie są jakoś specjalnie widoczne i można by żywicą jakąś zalepić, ale że będą także światła do jazdy dziennej montowane to wolałem nowy kupić (zderzak będzie od razu z ramkami).

teraz tylko kasę zebrać, pomalować i złożyć do kupy wszystko jak przyjdzie. znaczy kasa na sam zderzak by była już ale chciałem przy okazji kilka innych rzeczy porobić (poprawki lakiernicze, pomalować i założyć spoiler, który już czeka w garażu i kilka innych rzeczy). generalnie zapowiada się ciekawie.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Numer postu:#15  Postprzez Dreamcatcher » So 11:10, 25 cze 2011

mieliście tak co by was samochód w konia robił? bo ja mam właśnie takie dowcipne autko. całą drogę wczoraj z marketu wracałem z zapaloną lampką centralnego zamka (żółte autko z kłódką). do domu wróciłem z wizją napraw. potem odpalam autko celem wjechania do garażu - nic nie świeci. od tamtej pory spokój. może to nie pierwszy raz ale pierwszy z tą kontrolką i zwykle to było z innymi kontrolkami i zazwyczaj zimą.

za to za karę umówiłem autko do doktora. na wtorek do mechanika. ale to już inna historia.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Następna strona

Powrót do Luźne tematy...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron