Dziękuje za wyjaśnienia.
Obecnie Panda jest 3cim autem w domu i już nie jest tak solidnie eksploatowana. Nie mam tez mechanika swojego. a tacy z ulicy to chcieli po 300zł za robotę za same zawory.
Wyjaśniliście mi sporo i rozumie że mój pomysł nie miał sensu. Tak czy owak za 2 tyg wymiana oleju + kpl. filtrów + rozrząd i simeringi na wale bo się leje uszczelka pod deklem zaworów + pasek na alternator, no i z tyłu kpl. hamulce bębny szczęki, linki regulatory piasty
Dam dam
to jest ori VAN trzymam go z wiadomych powodów i następna też będzie VAN.
Dlaczego rozważam "bagno "
Bo na serio Ona jedzie v-max 110km/h. Ja wiem żona jeździ max 60 w porywach jak jedzie dwupasem do Bielska 90
Na 5tce to nie przyspiesza wcale, a jeszcze jak lekka górka czy wiatr to już
Wiem, wiem 350tys sporo, nie jest dojechana itp. Tylko już silnik swoje przejechał i nic na wieki. Znajomy ma słupek 1.1 już ten nowszy na korek zakręcany z angola po 80tys. tylko trzeba by z bodycompem zmieniać, a to kolejne koszty.