Panda 1.1 moja Pani i ja witamy wszystkich ujeżdżaczy polsko/włoskich aut.
Na co dzień Panda wozi nasze pupy po Wrocławiu, a "od święta" i dla przyjemności po całej Polsce i Czechach.
Nie będę ukrywał, że dość sceptycznie podchodziłem do marki a właściwie modelu gdy moja najlepsiejsza Przyjaciółka kupowała Pandę.
Ale dziś po kilku latach z Pandą muszę się przyznać, że byłem w błędzie.
Panda to całkiem fajne, wdzięczne autko. Do miasta, ale i w trasie nawet długiej daje radę.
Niewielkie gabaryty, niewielki komfort, niewiele elektroniki, niewielkie koszty eksploatacyjne, niewielkie spalanie, a przede wszystkim możliwość "pogrzebania w materii" to coś co lubię