No nie odpala, no!

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#16  Postprzez wujek_arbuzzz » Wt 12:31, 17 mar 2015

Pentium napisał(a):Może spróbuj zrobić połączenie masy w taki sposób: zostawić sprawny odcinek kabla od klemy - do nadwozia, resztę odciąć, do połączenia od nadwozia do silnika-skrzyni użyj płaskiej plecionki miedzianej z dwoma oczkami na końcach, o długości takiej jak usunięty kawałek starego przewodu.

tak zrobię, jadę po miedź - dzięki!

Romix13 napisał(a):Mi jak przegnił to prawie przy samym tym koluchu, sąsiad mechanik wziął kawałek zagiętej rurki zgniótł w imadle na płaskownik, potem koniec zacisnął na kablu a zgniecioną stronę przewiercił i powstało nowe kolucho do przykręcenia :razz:

i tu też zastosuję taki domowy patent.
dzięki
Obrazek
wujek_arbuzzz
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Dołączył(a): Śr 13:02, 23 maja 2012
Lokalizacja: W-wa
Panda: 1.1 VAN '05

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#17  Postprzez Jaworznianin » So 19:53, 25 lip 2015

Hej. Mam podobny problem. Wsiadłem do auta pojechałem na zakupy wszystko było OK. Zgasiłem auto, zrobiłem co trzeba i wracam. Wsiadam, wkładam kluczyć i NEMO. NIC. Rozrusznik nie kręci na Pulpicie Dyskoteka i wskaźniki biegają w prawo, lewo. Co myślicie Rozrusznik, Akumulator, Alternator ?
KrzysieK Jaworzno
Jaworznianin
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): Śr 22:08, 08 kwi 2015
Lokalizacja: Polska Śląskie Jaworzno
Wiek: 34
Panda: Panda 1.1 z LPG
Imię: Krzysztof

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#18  Postprzez Mich@ł » So 20:05, 25 lip 2015

Ja bym obstawial akumulator ;)
Pozdrawiam,
Michał

Zapraszam na darmowy hosting zdjęć - http://vva.pl oraz forum akwarystyczne
Mich@ł
Profesjonalista
 
Posty: 480
Dołączył(a): Cz 13:50, 18 paź 2012
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 38
Panda: Panda Actual
Imię: Michał

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#19  Postprzez antracity » Cz 23:33, 30 lip 2015

dzisiaj moja mądrzejsza połówka miała taką samą przygodę. Kluczyk w stacyjce i dupa, na desce wszystkie możliwe kontrolki i płacz. Na przewodach odpaliła, ale zaraz zgasła, więc podladowalem pół godzinki i ruszyła. W domu wypialem akku i ładuje prostownikiem - zobaczymy ile poladuje i czy trzeba będzie wymienić 11letni wyslużony akumulator na nowy. Swoją drogą możecie polecić jakiś konkretny na ewentualna wymianę?

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowano Pt 0:33, 31 lip 2015 przez antracity, łącznie edytowano 1 raz
antracity
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz 15:59, 21 lut 2013
Lokalizacja: Wrocław
Panda: Fiat Panda II Olympics
Imię: Artur

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#20  Postprzez Machno » Cz 23:44, 30 lip 2015

antracity napisał(a):11letni wyslużony akumulator



może tu jest odpowiedź na twoje problemy :)
Machno
Aktywny
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pn 20:32, 08 gru 2014
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: 1,1
Imię: Adrian

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#21  Postprzez antracity » Cz 23:45, 30 lip 2015

Machno napisał(a):
antracity napisał(a):11letni wyslużony akumulator



może tu jest odpowiedź na twoje problemy :)

Jaki polecasz akku?

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
antracity
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz 15:59, 21 lut 2013
Lokalizacja: Wrocław
Panda: Fiat Panda II Olympics
Imię: Artur

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#22  Postprzez antracity » Pt 0:35, 31 lip 2015

Machno napisał(a): może tu jest odpowiedź na twoje problemy :)


To poładowałem sobie prostownikiem 4,2 A całe...2h - czas chyba zainwestować w nowego akku.

Na marginesie zastanawia mnie czy to nie przypadkiem alternator albo rozrusznik nie jest przyczyną. Otóż moja mądrzejsza połówka 2 tygodnie temu sygnalizowała mi kontrolkę akumulatora. Poleciłem wyłączyć dmuchawy i radio. Nie pojeździła długo. Po 8h postoju auto nie zapaliło, ale nie kaszlało - po prostu po przekręceniu kluczyka grobowa cisza - żadnego dźwieku i wszystkie możliwe kontrolki. Co ciekawe radio, szyby i lampa w podsufitce działały....
antracity
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz 15:59, 21 lut 2013
Lokalizacja: Wrocław
Panda: Fiat Panda II Olympics
Imię: Artur

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#23  Postprzez arnold » Pt 5:33, 31 lip 2015

Nie kontrolke akumulatora tylko ładowania. Oddaj do mechanika a kup sobie centre lub exide.

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#24  Postprzez antracity » Pt 11:57, 31 lip 2015

Mój mechanik na urlopie ;-) Musiałem mądrzejszą połówkę odwieźć do pracy - non stop paliła mi się kontrolka ładowania przy niskich obrotach lub na biegu jałowym.

Mam pytanie czy pomimo, że na prostowniku z mikroprocesorem po 2h godzinach świeci się "FULL" mogę dłużej ładować? Przyznam, że nie słyszałem żadnego "bulgotania" elektrolitu. Czy mogę zmienić funkcję na prostowniku na "zima" ?
antracity
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz 15:59, 21 lut 2013
Lokalizacja: Wrocław
Panda: Fiat Panda II Olympics
Imię: Artur

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#25  Postprzez arnold » Pt 15:09, 31 lip 2015

Taki elektronik nie przeladuje i nie zagazuje elektrolitu w teorii. A akumulator może mieć bardzo małą pojemność i szybko się laduje i szybko się rozladowuje. Masz miernik uniwersalny?

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#26  Postprzez Ros0mak » Pt 15:44, 31 lip 2015

Świecenie kontrolki ładowania sygnalizowałoby alternator/regulator napięcia...
Może być też to że akumulator ma wewnętrzne zwarcie... 11lat to baaardzo dużo!
Sprawdzałeś miernikiem po uruchomieniu na biegu jałowym jakie jest ładowanie? Sprawdź też pobór prądu w stanie spoczynku.

Przy ładowaniu ładowarka elektroniczną typu Bosch C3 lub C5 itp... nie przeładujesz i nie zagotujesz elektrolitu (nie usłyszysz bulgotania).

Jeżeli chodzi o akumulator polecam TAB Batteries (akumulatory Topla) słowiańskiej firmy specjalizującej się tylko w ogniwach.
Nie przepłacaj za Centrę i nie kupuj syfiastego Boscha.
Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...
------------------------------------
Pierścioneczek mojej Żony.
http://forum.pandaclubpolska.org/viewtopic.php?f=45&t=8438
Ros0mak
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 259
Dołączył(a): So 17:11, 13 wrz 2014
Lokalizacja: WWL/WL
Wiek: 42
Panda: 1.1 Activ 2007, I rej.2008, Hatchback City, Klima, C.Zamek, Alarm
Imię: Marcin

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#27  Postprzez antracity » Pt 22:03, 31 lip 2015

Ros0mak napisał(a):Jeżeli chodzi o akumulator polecam TAB Batteries (akumulatory Topla) słowiańskiej firmy specjalizującej się tylko w ogniwach. Nie przepłacaj za Centrę i nie kupuj syfiastego Boscha.


A który konkretnie mógłbyś polecić? Przepraszam za laickie pytania, ale w temacie motoryzacji jestem zielony. Czy jest sens, by kupić akku z większą wartością amperogodzin?
antracity
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz 15:59, 21 lut 2013
Lokalizacja: Wrocław
Panda: Fiat Panda II Olympics
Imię: Artur

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#28  Postprzez Machno » Pt 23:51, 31 lip 2015

W zasadzie to się nie opłaca. Jest wtedy ryzyko, że go nie naładujesz podczas jazdy i zawsze będziesz miał problem z akumulatorem. Chyba, że jeździsz 20 godzin na dobę :P
Machno
Aktywny
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pn 20:32, 08 gru 2014
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: 1,1
Imię: Adrian

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#29  Postprzez Ros0mak » So 8:43, 01 sie 2015

Artur polecam Akumulator Topla Energy 12V 45Ah 390A (EN) http://www.topla.eu/
akumulator w technologi wapniowej i ma korki do cel :shock: w/g mnie świetna sprawa można samemu kontrolować poziom elektrolitu :ok:
Jeżeli nie latasz w trasy, a bardziej robisz krótkie odcinki i twoja PII to nie 1,3MJ, to nie kupuj większej pojemności akumulatora!

Zanim kupisz aku sprawdź alternator :!: :!: :!:
Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...
------------------------------------
Pierścioneczek mojej Żony.
http://forum.pandaclubpolska.org/viewtopic.php?f=45&t=8438
Ros0mak
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 259
Dołączył(a): So 17:11, 13 wrz 2014
Lokalizacja: WWL/WL
Wiek: 42
Panda: 1.1 Activ 2007, I rej.2008, Hatchback City, Klima, C.Zamek, Alarm
Imię: Marcin

Re: No nie odpala, no!

Numer postu:#30  Postprzez Machno » So 11:31, 01 sie 2015

Wziąwszy pod uwagę wiek akumulatora sprawiłbym sobie nowy, tak czy owak.
Machno
Aktywny
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pn 20:32, 08 gru 2014
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: 1,1
Imię: Adrian

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości