A ja dawniej pilnowałem w pandzie 1.1 ok 10 tys.km i zmiana na świeżutki olej. A od 2-3 lat leje co padnie już :mobil, castrol (teraz go mam z beczki), shell.. 10w40 i wymiana co 15 - 20 tys. i w sumie żadnych efektów nie ma, oleju nie bierze, zero dolewek przejchane 202 tys. i stwierdzam że Pana pojedzie na byle czym (byle 10w40). większość osób panda robi ok 8 - 15 tys na rok. po 10 latach 150 tys. wiec czy to bedzie super hiper CASTROL 0w30 czy 10w40 z biedronki nie ma znaczenia dla tego auta a w kieszeni zostaje duzo kasy... ( bo Selenia nie jest tania)
2 Panda lpg 1,1 ma 210 tys. i jeździ na oleju 10w40 ale marki "no name" właśnie typowy olej z "Castoramy czy Tesco" kupowany po 49,99 za bankę w myśl zasady musi byc najtańsze:D. Zmiana co 20 tys. dolewki ok 0,5 litra na 8 -10 tys. Wiec Panda pojeździ do ok 300 tys i następny Fiat.
Różnice w pracy silnika o których każdy pisze ... na oleju Castrol a na marce "no name" - żadne
hehehe
Znam hurtownie olejów i warszatat kt óry sie tam znajduje. I uwierzcie mi, że lepiej pilnowć swojego mechanika i patrzyc na rece co wlewa
Kasa to kasa i nikt nie patrzy czy TDDCi czy "Pan sobie życzy 0w30 do Pandy" a dostaje 15w40 za 45zł, kasując go na 160 za CASTROL EDGE 0w30
A poźniej przy następnej wymianie jak się wleje dobry olej to nagle " ale auto cichutko chodzi i równo na tym oleju"
Rekordzistką była Pani w Lagunie II DCI. auto 2 letnie. zalane 15w40 ALANDA do maszyn rolniczych.
- taka Pani może powiedzieć ze po zmianie auto lepiej chodzi ale nie po zmianie 10w40 z castrola na Mobila 10w40.