Cześć,
Ostatnio astra znowu płata figle. Ogólnie podczas jazdy zapala się na chwile check. I raczej bez różnicy mu czy na gazie czy na benzynie. Stare były kable i świece to wymieniłem. Aku doładowałem i wyczyściłem klemy. Nie zaszkodziło, ale też nie pomogło. Najgorsze jest to że co jakiś czas auto nie chce odpalić, silnik kręci ale miga check. I tak dość długo, czasami pomaga odpięcie aku. Potem pokręcić jeszcze i odpali.
Aaaaa... No i ostatnio zauważyłem na parowniku lód, wydaje się to na jakąś nieszczelność.
Może doradzicie coś?