montaż wspomagania - robił ktoś ?

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#316  Postprzez Kiki » Pn 22:17, 16 gru 2013

Sensowne spory służą edukacji :)
Masz rację i co najważniejsze w twoim poście a co koledzy wyżej nie zauważają to że prąd powyżej 20A pojawia się na tym przewodzie tylko na sekundę gry dobijamy kierownicą do oporu przy skręcie. Nikt nie pozwoli żeby to trwało dłużej niż parę sekund bo szkoda mu silniczka od wspomagania. Poza tym czy ktoś z was wie ile trzeba by czasu aby nadtopić przewód 6mm2 pradem 50 czy tam 60A ? Powiem wam że zajęło by to godziny w ekstremalnym upale. A my tu mamy do czynienia z sekundami w najgorszym wypadku także śmieszne trochę te obawy o pożar :)
Kiki
Bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 148
Dołączył(a): N 16:50, 03 lip 2011
Lokalizacja: Gliwice-Zabrze-Żernica
Wiek: 36
Panda: 1.1
Imię: Tomek

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#317  Postprzez ma16 » Wt 0:00, 17 gru 2013

śmieszne to są oszczędności poczynione przy zakupie o kilka złotych tańszego i cieńszego przewodu... Ale cóż każdy jest skąpy i na byle czym oszczędzi tylko żeby mieć te kilka zł w kieszeni...
Prawdziwy zdrajca włoskiej marki Powraca !

Pełny MES. Osiowanie, błędy itp. Kontakt PW.
ma16
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1150
Dołączył(a): So 12:38, 25 gru 2010
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 34
Panda: 1,1 2003 - SOLD :(
Imię: Marek

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#318  Postprzez marcinmaja » Wt 16:10, 17 gru 2013

Nie o oszczędności tu chodzi lecz o brak potrzebnego bezpiecznika z przewodem 10mm2.
Poza tym tak jak napisałem wcześniej i potwierdził to kolega Kiki w poście powyżej,przewód 6mm2 jest w zupełności wystarczający,zawiera nawet zapas.Chcecie się przekonać zapraszam na testy,podłączymy taki przewód pod aku,podłączę urządzenie które pobiera ponad 60A ciągłego prądu (ciągłego a nie chwilowego jak wspomaganie,które pobiera chwilowo do 20A) i sprawdzisz sobie jakie ciepło się wytwarza i co się z takim przewodem dzieje :)

P.S.
Za wycieczkę Ci zwrócę,w końcu zaoszczędziłem na cieńszych przewodach,lub pojadę do Ciebie Pandą o ile po drodze nie spłonie :P

Pozdrowienia
marcinmaja
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Pt 15:09, 31 maja 2013
Lokalizacja: Płońsk
Panda: II
Imię: Marcin

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#319  Postprzez ma16 » Wt 22:36, 17 gru 2013

i myślisz że inżynierowie z fiata specjalnie dali tak duży zapas? Fiat oszczędza na każdej rzeczy i myślisz że nie oszczędziłby na wiązce zmieniając przewód 8mm^2 na 6mm^2 ? widocznie był jakiś powód zastosowania takowego przewodu do silnika wspomagania...
Prawdziwy zdrajca włoskiej marki Powraca !

Pełny MES. Osiowanie, błędy itp. Kontakt PW.
ma16
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1150
Dołączył(a): So 12:38, 25 gru 2010
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 34
Panda: 1,1 2003 - SOLD :(
Imię: Marek

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#320  Postprzez przetwornica » Wt 22:44, 17 gru 2013

Nie spłonie, bo mróz na zewnątrz. Przyjdzie upał, postoisz w korku, pomanewrujesz kierownicą w piekielny skwar, w mieście na ciasnym parkingu, kiedy opony się kleją do asfaltu, a asfalt do opon, izolacja przewodu będzie Ci kapać, jak w oplach corsa, tam jest taka elektryka, że gdy wentylator chłodnicy włączy się na najwyższe obroty, to przestaje działać wspomaganie elektryczne, gdyż nie starcza prądu.
przetwornica
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 415
Dołączył(a): N 14:01, 08 gru 2013
Lokalizacja: KMY (Siepraw)
Wiek: 41
Panda: 1.2 Active minus
Imię: Marek

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#321  Postprzez marcinmaja » Śr 15:42, 18 gru 2013

Jak napisałem powyżej zapraszam na testy.
Obciążymy 6mm2 60A (nie 20A jak wspomaganie) przez dłuższy czas 2-3 godziny,dobę i ocenisz co się z przewodem i izolacją będzie działo :P
marcinmaja
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Pt 15:09, 31 maja 2013
Lokalizacja: Płońsk
Panda: II
Imię: Marcin

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#322  Postprzez doktor » Wt 0:08, 31 gru 2013

Witam
Mialem montowane wspomaganie do mojego golasa jakis miesiąc temu. Niby wszystko ok ale tez mam slawny problem niewracania kierownicy przy ostrym skrecie. Tzn wraca ale nie do konca. Problem jest zarówno w lewo jak i w prawo. Nie przeszkadza to az tak bardzo ale moze jest jakies rozwiazanie tej bolączki? Z tego co czytalem na forum to obracanie poduszek nie dziala, nie pomaga też kalibrowanie czujnika , chociaz są osoby ktorym niby pomogło. Jest sens jechać na komputer?
Dziwne dla mnie jest to że niektorym wraca a innym nie.
Czy założenie maglownicy tzw. krótkiej na pewno pomoże? Czy tez nie ma pewnosci. W koncu to kolejne 200zl.
Wyczytalem też na wloskim forum że niektorym pomoglo załozenie szerszych opon. Sam juz nie wiem w co wierzyć. Może ktoś ma jakieś nowe pomysły?
doktor
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn 20:56, 30 gru 2013
Lokalizacja: slask
Panda: 1.1
Imię: karol

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#323  Postprzez moszczu » Wt 13:40, 31 gru 2013

doktor napisał(a):Witam
Mialem montowane wspomaganie do mojego golasa jakis miesiąc temu. Niby wszystko ok ale tez mam slawny problem niewracania kierownicy przy ostrym skrecie. Tzn wraca ale nie do konca. Problem jest zarówno w lewo jak i w prawo. Nie przeszkadza to az tak bardzo ale moze jest jakies rozwiazanie tej bolączki? Z tego co czytalem na forum to obracanie poduszek nie dziala, nie pomaga też kalibrowanie czujnika , chociaz są osoby ktorym niby pomogło. Jest sens jechać na komputer?
Dziwne dla mnie jest to że niektorym wraca a innym nie.
Czy założenie maglownicy tzw. krótkiej na pewno pomoże? Czy tez nie ma pewnosci. W koncu to kolejne 200zl.
Wyczytalem też na wloskim forum że niektorym pomoglo załozenie szerszych opon. Sam juz nie wiem w co wierzyć. Może ktoś ma jakieś nowe pomysły?


tylko jak wymienisz maglownice na taką pod wspomaganie, to kiera będzie Ci wracać prawidłowo :ok:
moszczu
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 1709
Dołączył(a): Wt 22:04, 22 mar 2011
Lokalizacja: Głowno
Wiek: 35
Panda: 1.1 Blue Actual 2003r.
Imię: Michał

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#324  Postprzez artur_pl » So 10:27, 24 maja 2014

jestem w trakcie montażu wspomagania, jednak kupiłem zestaw bez drążka łączącego wspomaganie z maglownicą, czy uda mi się go przełożyć z zestawu bez wspomagania, który był w aucie?
artur_pl
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz 0:54, 27 lut 2014
Lokalizacja: Warszawa
Panda: Active
Imię: Artur

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#325  Postprzez marmasz » So 11:14, 24 maja 2014

Nie, tam jest inny.
Panda 1.1 2005, BRC, kolor vanilla + kilka modów
Obrazek
marmasz
Bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 183
Dołączył(a): So 20:38, 22 gru 2012
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Wiek: 50
Panda: 1.1 2005 r. + BRC
Imię: Marcin

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#326  Postprzez artur_pl » So 13:43, 24 maja 2014

dzięki, już dostałem brakujący element.
a czy wiesz może, czy ma znaczenie jak ustawione były koła w samochodzie dawcy? czy może to bez znaczenia że np. były lekko skręcone w którąś stronę?
artur_pl
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz 0:54, 27 lut 2014
Lokalizacja: Warszawa
Panda: Active
Imię: Artur

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#327  Postprzez Halski » So 14:10, 24 maja 2014

Z ciekawości zapytam co jest innego w drążku do wspomagania i bez wspomagania ?Nie ma znaczenia jak ustawione były koła w samochodzie dawcy,przerabiałem temat jakieś trzy tygodnie temu.
Halski
Stały bywalec
 
Posty: 289
Dołączył(a): So 14:50, 13 paź 2012
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 50
Panda: 1.1 prawie Dynamic 2008
Imię: Rafał

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#328  Postprzez artur_pl » So 14:33, 24 maja 2014

drążek od wspomagania jest przykręcany do kolumny tak jak do maglownicy, a drążek od kolumny bez wspomagania jest zespolony z kolumną i nie ma możliwości oddzielenia go od niej
artur_pl
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz 0:54, 27 lut 2014
Lokalizacja: Warszawa
Panda: Active
Imię: Artur

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#329  Postprzez artur_pl » So 21:03, 24 maja 2014

aha,
czy jest ktoś z Warszawy albo okolic kto zrobiłby mi osiowanie?
artur_pl
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz 0:54, 27 lut 2014
Lokalizacja: Warszawa
Panda: Active
Imię: Artur

Re: montaż wspomagania - robił ktoś ?

Numer postu:#330  Postprzez Sajmi » Pn 17:47, 29 wrz 2014

Potrzebowałbym namiary na kogoś z okolic Wodzisławia Śl,kto zamontowałby wspomaganie do Pandy może być bez city,grunt aby kierownica "chodziła"lekko.Chodzi mi o usługę kompleksową(oddaje auto i odbieram ze wspomaganiem)
Auto Żony,mówi że do pełni szczęścia potrzebuje jeszcze lekko "chodzącej"kierownicy, byłbym bardzo wdzięczny za informacje w tym temacie. Z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Sajmi
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): So 10:30, 23 sie 2014
Lokalizacja: Wodzisław śl
Panda: 1.1
Imię: Szymon

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości