Numer postu:#283 przez jogi855 » Wt 6:59, 24 wrz 2013
Jestem pewien, że zwarcia nigdzie nie ma. Przekaźnika nie będę usuwał, bo jest to dobre rozwiązanie i dzięki temu obwód świateł mam na oddzielnym bezpieczniku a nie na jakimś fabrycznym. Co do plusa ze świateł pozycyjnych to jestem pewien, że to dobry przewód.
Jak szukałem w google informacji o podobnych przypadkach to znalazłem wzmianki o tego typu problemach w autach, w których sterowanie światłami pozycyjnymi odbywa się za pomocą szyny CAN. Wyczytałem też, że przepuszczenie sygnału ze świateł pozycyjnych przez przekaźnik i dopiero do LED prawdopodobnie rozwiąże problem. Tylko po co mi w tym miejscu przekaźnik...
Próbę z odłączeniem przewodu zasilającego wykonam jutro, chociaż pewnie nie będzie tu żadnego zdziwienia, światła ładnie zgasną. W końcu ten sam efekt uzyskuję w momencie wyłączenia silnika i jest OK.