PandaClubPolska

Wczoraj podczas próby odpalenia Pandy zaświeciła mi się ikona silnika oraz kłódki na obrotościomierzu i cały czas się świeci. Rozrusznik silnikiem kręci ale nie zapala. Ktoś miał podobnie i wie co to jest? Wcześniej nie miałem takich przypadków. Z tego co znalazłem na forach to sprawdziłem bezpieczniki - wszystkie ok, kostki przy stacyjce również.

Najpewniej problem dotyczy stacyjki i immobilisera. Gdzieś na forum był temat o tym.

Czasem padają anteny przy stacyjce i immo nie czyta kodu z kluczyka. Jak coś to mam taką antenę wraz z przewodami to Ci ją mogę ożenić po taniości. Najlepiej kompa podłączyć.

Zasadniczo - nie powinien się check świecić. Jak świeci się i jedbo i drugie - raczej bym kompa podpiął i sprawdził czy jest komunikacja pomiędzy body, a ECU...

podpinałem dzisiaj i wyszły mi 3 błędy: U0426, P0685 oraz P0230

Albercik napisał(a):Czasem padają anteny przy stacyjce i immo nie czyta kodu z kluczyka. Jak coś to mam taką antenę wraz z przewodami to Ci ją mogę ożenić po taniości. Najlepiej kompa podłączyć.

Zasadniczo - nie powinien się check świecić. Jak świeci się i jedbo i drugie - raczej bym kompa podpiął i sprawdził czy jest komunikacja pomiędzy body, a ECU...

Jutro jeszcze sprawdzę kilka rzeczy które mi podsunął znajomy mechanik, jeżeli to nie pomoże to o ten zestaw się przypomnę:)

Pierwszy błąd (U) to błąd systemu Fiat Code. Drugi to błąd elektryki silnika (power relay circut malfunction). Trzeci to błąd pompy paliwa.

Wszystko wskazuje na to, że padł Ci któryś głównych bezpieczników albo.... brakuje masy na silniku. Spróbuj dać gruby kabel między silnikiem, a masą akumulatora. Wyjmij po kolei wszystkie duże bezpieczniki, przeczyść, sprawdź czy jest przejście przez nie. To samo z przekaźnikami. Jak pisałem - dla mnie to jest proboem zasilania na ECU.

Z tego co wyczytałem zostało mi sprawdzić właśnie kabel masy lub podstawę bezpieczników bo podobno wilgotnieją i korodują. Rezultat na pewno opiszę.

No i udało się. Czyszczenie kabla masy ani nic innego nie pomogło, w serwisie dorabiania kluczy zbadali mój kluczyk który był uszkodzony. Za naprawę (nie wiem dokładnie co naprawili ale działa) policzyli 140 zł - to chyba nie najgorzej.

Dzięki za pomoc

Hmm, to dziwne, że check się orzy tym świecił. Jak mi Panda zgubiła kluczyk to świecił się code, ale check normalnie zgasł po chwili po przekręceniu kluczyka...

Przecież check się zawsze świeci przed odpaleniem silnika. Gaśnie po odpaleniu.

Chyba u Ciebie. U mnie gaśnie po kilku sekundach od przekręcenia kluczyka.

Aż zwrócę uwagę jak auto wróci od lakiernika Zazwyczaj odpalam auto jak tylko zgaśnie kontrolka świec żarowych, wtedy jeszcze świeci się check

U mnie też gaśnie. Może wynikało to z zależności między immo a załączeniem jakiegoś modułu w silniku i stąd ten komunikat. Po odpaleniu bezpośrednio wyskoczył mi "sprawdź silnik" ale skasowałem go zanim pomyślałem żeby go odczytać - z historii też zniknął. Trudno. Grunt że się nic już nie pojawia i autko jeździ bez awaryjnie:)

Już rozkminiłem dlaczego. Bo system Code nie podawał zezwolenia na start do ECU i stąd check engine...