PandaClubPolska

Hejka, moze będziecie wiedzieć w czym problem.

Przy dodawaniu gazu i odpuszczeniu słychać metaliczny stuk. Objaw jest słyszalny na każdym biegu ale im niższy tym głośniejszy. Przy jeździe powyżej 2500 obrotów przy utrzymaniu prędkości słychać warkot z przodu. Po wciśnięciu gazu lub puszczeniu warkot ustaje. Słychać go tylko przy utrzymaniu prędkości na stałym poziomie. Im silnik cieplejszy tym objawy są bardziej słyszalne.

Przy okazji zapytam też o przygasanie silnika na LPG. Przy dojeżdżaniu do świateł lub w korku po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają a silnikiem trzęsie. W większości przypadków wraca na normalne obroty ale czasem zgaśnie. Na benzynie się tak nie dzieje. Im silnik cieplejszy tym objawy rzadziej się powtarzają.

Pierwsze pytanie - obstawiał bym lizak, czyli dolne mocowanie silnika.
Ostatnie pytanie - raczej kwestia regulacji lpg

filo301 napisał(a):Pierwsze pytanie - obstawiał bym lizak, czyli dolne mocowanie silnika.

Podobne objawy mogą się pojawić jak gdzieś "dzwoni" tłumik.

W sumie też gumy na wahaczach mogą się odezwać. Możemy dostać jakiś nagranie?

Taki dźwięk z gum na wahaczach na pewno nie byłby ściśle zależny od użytego biegu, sposobu jazdy (dodawanie gazu) czy temperatury silnika. A na to właśnie wskazuje Shycha. Kwestie zawieszenia można bardzo łatwo wykluczyć. Wystarczy sprawdzić, czy auto toczące się na luzie z wzniesienia też wydaje takie dźwięki. Jeśli tak, to może być związek z zawieszeniem (wahacze). A jeśli nie, szukać należy raczej poza zawieszeniem (silnik i układ wydechowy).

Problemy zostały rozwiązane. Dla przyszłych szukających, okazało się, że stuki to skrzynia biegów. Wysłałem ją na regenerację i wszystko ustało.

Jeżeli chodzi o LPG to uszkodzony okazał się jeden z wtryskiwaczy na listwie. Po wymianie całej listwy problem nie powrócił.