Strona 1 z 1

Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Cz 8:29, 25 kwi 2019
przez M@riusz39
Ktoś kojarzy jak może być minimalna szerokość tarcz, żonka była wymienić opony. Najbliżej mamy warsztat Bosch, a tam od razu ją atakują że klocki cienkie i tarcze też już zużyte. Muszę tam zaglądnąć w weekend, ale nie wiem jaka jest ta minimalna grubość. Auto ma dopiero 70 tyś naklepanę, to nie za mało na wymianę tarcz. Od nowości nie były wymieniane klocki, to tarcze też powinny być OK. Pomoże ktoś.?
Wybiegam troszkę w przód, ale tłoczek jest wkręcany? Czy wystarczy go wcisnąć?

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Cz 22:24, 25 kwi 2019
przez zibi63
Jak na klocki i tarcze to może być dość. Dużo zależy od stylu jazdy i gdzie jeździsz. Miasto i ciężka noga zdecydowanie przyspiesza proces zużycia. Ja mam PII z 2011 i niestety jakość tarcz tudzież klocków Bosh (wszystko fabryczne) była fatalna, mimo że je oszczędzałem. Wymiana w zeszłym roku po wizycie na przeglądzie, ponieważ diagnosta stwierdził, że ich skuteczność była poniżej wymagań. Przebieg 55 tkm. Dla PII nominalna grubość tarczy (średnica 240) wynosi 10,8-11,1mm. Minimalna dopuszczalna- 9,2 mm. Są to dane z książki Zembowicza. Dla klocków podaje się minimalną grubość okładzin 1,5mm (ale lepiej wymienić wcześniej). Dane dla PIII mogą być inne, ale jeśli średnica tarczy wynosi 240 to może być to samo (choć jest ona cięższa). W dobrym sklepie z częściami dostaniesz informację lub sprawdź w necie. Mi sprzedawca polecił Textary (tarcze i klocki) , cena z wyższej półki, ale póki co opłacało się. Firma " Made in Germany " specjalizuje się w układach hamulcowych. Uwagę, że fabrycznie był Bosh, skwitował pytaniem: a wie Pan gdzie to produkują ? Niestety, miał rację, Bosh firmuje w tym przypadku badziew. Tłoczek w zacisku jest wciskany.

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Pt 8:29, 26 kwi 2019
przez Bohdan
Zibi, muszę trochę sprostować.

Dla Nuova Panda _312 tarcze z przodu :
( Dotyczy silników 0.9 TA oraz 1.2 69Km. )

Oś zabudowy : przednia

1. Tarcza pełna
2. Średnica 257 mm
3. Grubość 12 mm
4. Minimalna grubość 10.2

Różni się troszkę od P2 _169

Tłoczek normalnie wciskany, nie widziałem jeszcze nigdy wkrecanego z przodu, ponieważ nie ma hamulca ręcznego do którego to zastosowanie jest wkręcanie.

Wymiana banalnie prosta, z mojego doświadczenia warto zakupić komplet Febi Bilstein czyli klocki + tarcze JEŻELI TWÓJ KOMPLET WYMAGA JUŻ WYMIANY.

Co do gdybania czy jest zużyty, trzeba sprawdzić to organoleptycznie - jeden zajezdzi klocki w 20tkm drugiemu trzeba na to 50tkm.

Pozdrawiam - w razie dalszych pytań chętnie pomogę - jeżeli mieszkasz blisko Zawoi - nawet Ci to wymienie :)

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: So 17:27, 27 kwi 2019
przez M@riusz39
TO mam pomysł ;-))) zostawię Ci auto i skoczę sobie na Babią.
A tak na poważnie, autem jeździ żona - raczej ostrożnie i bez gwałtownego hamowania.
Pytałem bo chcę to wymienić sam w weekend, dlatego muszę kupić wcześniej klocki i właśnie nie wiem czy od razu tarcze też.
Ale jednak będę to musiał za pierwszym razem rozebrać, pomierzyć, zrobić zakupy i następny weekend wymienić. a pamiętacie ceny?

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: So 19:58, 27 kwi 2019
przez hary
U mnie klocki i tarcze przejechaly 68tys, auto uzywane 90% w miescie przez kobiete. Mysle ze warto wymieniac komplet tarcze+klocki bo orginalne tarcze raczej nie wytrzymaja drugiego kompletu klockow. Cena to- klocki TRW+tarcze TRW+zmywacz do hamulcow+pasta Ate 480zl. Wymiana we wlasnym zakresie okolo 2godz. Przepraszam za brak polskich znakow, ale klawiatura odmawia wspolpracy

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Wt 13:06, 30 kwi 2019
przez Bohdan
M@riusz39 napisał(a):TO mam pomysł ;-))) zostawię Ci auto i skoczę sobie na Babią.
A tak na poważnie, autem jeździ żona - raczej ostrożnie i bez gwałtownego hamowania.
Pytałem bo chcę to wymienić sam w weekend, dlatego muszę kupić wcześniej klocki i właśnie nie wiem czy od razu tarcze też.
Ale jednak będę to musiał za pierwszym razem rozebrać, pomierzyć, zrobić zakupy i następny weekend wymienić. a pamiętacie ceny?


Nie ma problemu :D

Zanim obskoczysz Królową Beskidów to wycacam Ci to :)


Tarcze plus klocki Febi Bilstein koszt u mnie tarcza sztuka 78 zł, klocki komplet 88 zł.

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Śr 0:24, 15 maja 2019
przez covax2
też właśnie wymieniałem cały komplet, był od nowości, przejechał 98tys km :D Nowe tarcze ATE kupiłem za 77,5 za szt a komplet klocków valeo za 80zł. Wymiane wykonywałem sam ze szwagrem - nic skomplikowanego choć w punto II było o niebo prościej :D z dokładnym wyczyszczeniem prowadnic itd zeszło ze 2h. Jak chodzi o dopuszczalną grubość to na rancie jest nadruk - 10,2mm.

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Śr 14:57, 15 maja 2019
przez M@riusz39
Zaglądałem przez weekend na tarcze - faktycznie są cieniutkie, klocki jeszcze jakieś 3-4 mm, więc jak się zrobi cieplej wymienię komplet.

Re: Dopuszczalna grubość tarcz

PostNapisane: Pn 18:28, 10 cze 2019
przez Pentium
Kilka dni temu robiłem przegląd hamulcy w P III po pięciu latach i 47 tys.km., demontaż zacisków, jarzm zacisków i tarcz od piasty. Bez demontażu tłoków z zacisków, ponieważ poruszały się bez problemu. Pomierzyłem grubość tarcz i klocków hamulcowych:
- tarcze grubości 11,4 mm równomiernie zużyte na całej powierzchni przylegania klocka;
- okładziny klocków hamulcowych grubości 6,5 - 7.0 mm również równomiernie zużyte.
Jak widać oryginalne hamulce powinny spokojnie wytrzymać do 90 tys.km., niestety nie mogłem już odczytać nazwy producenta tarcz i klocków.
Po sprawdzeniu czyszczenie gniazd klocków w jarzmach, prowadnic zacisków, klocków, następnie smarowanie dedykowanymi smarami odpowiednich miejsc i montaż.
W zależności od aktualnych warunków drogowych (natężenie ruchu, rodzaj trasy itp.) stosuję hamowanie silnikiem z redukcją biegów do czwórki, trójki, czasami dwójki.
We wcześniejszej Pandzie II klocki i tarcze zmieniałem po ok. 85 tys.km., założyłem Boscha które przeżyły tylko 35 tys.km., jeden klocek i tarcza zużyta w elipsę, drugi klocek zjechany na 2/3 powierzchni, z drugiej strony jeden klocek zjechany do 2 mm, zablokowany w jarzmie, teraz założyłem tarcze i klocki Textara, zobaczymy jak się sprawdzą.