Żółta kłódka - auto nie odpala

Szarpie, stuka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Camcioo, AdaMs

Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#1  Postprzez tom109 » Śr 23:08, 12 gru 2018

I kolejny problem, wczoraj wróciłem z dłuższej trasy, autko śmigało pięknie, a dziś rano po przekręceniu kluczyka pojawiła się żółta kłódka i komunikat (coś o odcięciu paliwa). Chwilowe odłączenie klemy nie pomogło, nie zapalił też awaryjnie na lpg - rozrusznik kręcił prawidłowo. Nie mam drugiego kluczyka ani karty kodowej żeby sprawdzić coś więcej. Parę godzin później syn nie wiedząc o awarii odpalił auto jakby nigdy nic. W aucie mam centralny zamek i dokładane sterowanie z pilota ale wczoraj po powrocie z trasy auto zamknąłem kluczykiem (parę razy otwierałem i zamykałem żeby coś sprawdzić). Początkowo myślałem, że zamknąłem auto kluczykiem i coś się uzbroiło a otwieranie dokładanym pilotem tego nie rozbroiło, ale syn twierdzi że auto otworzył pilotem a samochód zapalił. Dziś po pracy próbowałem na różne sposoby zamykać, otwierać auto aby doprowadzić do sytuacji z rana ale kłódka już się nie pojawiła. Doszedłem do wniosku, że blokada immo działa niezaleznie od położenia zamka w drzwiach (zczytuje tylko kod z kluczyka i nic więcej). W takim razie gdzie szukać przyczyny bo sytuacja może się powtórzyć.
Proszę o jakieś podpowiedzi bo jestem zaniepokojony - szykuje się parę dłuższych tras a Pandzia niepewna.
Może ktoś z forumowiczów miał podobne sytuacje.
Umówię się z elektrykiem żeby podłączył pod komputer, napiszę jak coś wybadamy.
tom109
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:51, 13 sie 2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Panda: III 1,2 LPG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#2  Postprzez Albercik » Cz 9:00, 13 gru 2018

Cześć,

Przyczyn może być kilka. Dodam, że u mnie taka sytuacja pojawiła się kiedyś kilka chwil po odpaleniu auta. Już w czasie jazdy zaświeciła się kłódka. Zatrzymałem się, zgasiłem, chcę odpalić i kicha. Troszkę mocniejsze "bum" w okolicach stacyjki i auto odpaliło jak nowe. Później, przez rok, taka sytuacja się nie powtórzyła, aż sprzedałem auto.

Jeśli chodzi o możliwe przyczyny to:
- najczęściej padają anteny od immo (taki czarny pierścień wokół stacyjki),
- czasami uszkadza się pestka od immo w kluczyku, jak już jest tak zużyty, że pestka wyłazi z obudowy,
- zła faza księżyca.

To jest prawie niemożliwe do zdiagnozowania, więc nie pozostaje Ci nic innego, jak obserwowanie.
Mój passat na motostat.pl:Obrazek

Informacje, porady, części: 666-013-348

Zabawy z CAN'em: http://canbusfreaks.ovh/blog/
Albercik
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2697
Dołączył(a): Śr 20:57, 13 lip 2016
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 37
Panda: Passat 3C Variant 2008 2.0TDI DSG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#3  Postprzez tom109 » Śr 11:51, 19 gru 2018

Witam ponownie
Dzień po perypetiach opisanych w pierwszym poście znowu zaświeciła kłódka, tym razem w czasie jazdy. Silnik nie zgasł, pojawiło się pare komunikatów typu odcięcie paliwa, hill holder nie aktywny, przeczytaj instrukcję itp.
Świecił żółty trójkąt i parę innych kontrolek, nie było wskazań temp. zewnętrznej i dziennego przebiegu kilometrów. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy i do dzisiaj się nie powtórzyło. Badanie komputerowe wykazało mnóstwo błędów, które zostały skasowane i mam przyjechać jak sytuacja z kłódką się powtórzy.
tom109
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:51, 13 sie 2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Panda: III 1,2 LPG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#4  Postprzez Albercik » Cz 9:02, 20 gru 2018

A spisałeś chociaż jakie to błędy?

IMO - jest to problem z zasilaniem.
Mój passat na motostat.pl:Obrazek

Informacje, porady, części: 666-013-348

Zabawy z CAN'em: http://canbusfreaks.ovh/blog/
Albercik
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2697
Dołączył(a): Śr 20:57, 13 lip 2016
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 37
Panda: Passat 3C Variant 2008 2.0TDI DSG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#5  Postprzez tom109 » Cz 14:04, 20 gru 2018

Nie spisałem, niewiele widziałem . Badanie robił elektryk, powiedział że za dużo tych błędów i trzeba wyczyścić komputer wtedy będzie łatwiej wykryć przyczynę. Zapytał czy nie ma jakieś wilgoci w okolicach elektryki i tu mam jeszcze jeden trop, otóż kilka dni temu przestał działać spryskiwacz tylnej szyby - pompkę słychać ale płyn nie leci i czuć jego zapach w kabinie. Może wężyk gdzieś po drodze jest przerwany i zalewa elektrykę, muszę to sprawdzić jak się trochę aura zmieni. Z drugiej strony żółta kłódka to problem komunikacji na lini kluczyk - antenka - komputer i awarie innych systemów nie powinny jej zapalać. Dlaczego w momencie awarii głupieje wskaźnik temp. zewn. i dzienny licznik kilometrów ? Trochę tego nie ogarniam, ale na razie wszystko ok. - zobaczymy co będzie.
tom109
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:51, 13 sie 2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Panda: III 1,2 LPG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#6  Postprzez Camcioo » Pt 19:37, 21 gru 2018

Przejrzyj kable pod kątem gryzoni. Robi się chłodno mogą się chować pod maską i coś psocić.
Oferuje konsultacje : treningowe, żywieniowe i suplementacyjne :ok:
Podłączenie pod Fes-a, Mes-a, Osiowanie, kasowanie błędów itd
Camcioo
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2623
Dołączył(a): Wt 22:14, 27 gru 2011
Lokalizacja: Będzin / Grodziec
Wiek: 33
Panda: Czarnula / Bravo 1.4 t-jet
Imię: Kamil

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#7  Postprzez Albercik » Wt 10:57, 25 gru 2018

Wskazówka od temperatury i przebieg dzienny wariują jak jest spadek na instalacji.
Mój passat na motostat.pl:Obrazek

Informacje, porady, części: 666-013-348

Zabawy z CAN'em: http://canbusfreaks.ovh/blog/
Albercik
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2697
Dołączył(a): Śr 20:57, 13 lip 2016
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 37
Panda: Passat 3C Variant 2008 2.0TDI DSG
Imię: Tomasz

Re: Żółta kłódka - auto nie odpala

Numer postu:#8  Postprzez tom109 » Pt 18:36, 02 sie 2019

Witam ponownie
Minęło pół roku i problem z kłódką nie powtórzył się ani raz. Po "wyczyszczeniu" komputera z błędów autko śmiga bezawaryjnie .
Tak sobie teraz myślę - auto kupiłem po lekkiej kolizji, potem dokładałem uniwersalny pilot do centralnego zamka, montaż lpg, po drodze nagła awaria akumulatora i wymiana na nowy. Może przez to wszystko nałapał błędów czego skutkiem "body zgłupiał".
Dziękuję wszystkim za pomoc, temat do zamknięcia.
tom109
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:51, 13 sie 2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Panda: III 1,2 LPG
Imię: Tomasz


Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron