PandaClubPolska

Macie jakiś sposób na zapieczone świece. Za żadne skarby nie chcą puścić.

Spróbuj na ciepłym silniku.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Próbowałem właśnie na ciepłym i ani drgną :-\

Wysłane z mojego LG-M160 przy użyciu Tapatalka

Ktoś je musiał mocno odkręcić. Poszukaj firmy która wykręca takie rzeczy. Ostatecznie głowica będzie do zrzucenia.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Nawet jeśli puści gwint w gnieździe świec,to są warsztaty,które oferują naprawę bez demontażu głowicy.
A próbowałeś najpierw delikatnie dokręcić ( wystarczy minimalny ruch ),a następnie dopiero odkręcić ? Ja tak robię za każdym razem,gdy odkręcam świece.

sebu napisał(a):A próbowałeś najpierw delikatnie dokręcić ( wystarczy minimalny ruch ),a następnie dopiero odkręcić ?

Niestety ani nie drgnie . Próbowałem nawet podlać czymś w rodzaju WD40 i nic.

a próbowałeś po prostu użyć siły? To nie diesel, gdzie końcówka (żarnik) świecy może zostać w gnieździe. Mi też nie chciały dwie puścić więc wziąłem przedłużkę do grzechotki i je wykręciłem z przełożenia. Jedyne, co może być trochę kłopotliwe to podkładka/uszczelka świecy, która może przerdzewieć, dlatego należy odkręcić świecę o kilka obrotów i kompresorem wydmuchać rdzę i resztę brudu z gniazda świecy.

Jest środek cx80 jest dość skuteczny,podlej na noc świece,a dopiero rano spróbuj odkręcić,powinno pomóc.

Tu dodatkowym problemem może być długość gwintu, który ma ok. 4cm długości.

Wysłane z mojego LG-M160 przy użyciu Tapatalka

Nie ma dziwne w doładowanym silniku.

Ja tam bym się zaparł i 'z krzyża'

Czekam na koniec tego serialu. Podejrzewam że fachowiec nie wziąłby za dużo pieniędzy za usługę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Zalanie CX-80 nic nie da, przecież pomiędzy świecą a głowicą jest uszczelka, która nie dopuści preparatu na gwint, ale spróbować można.
Podejrzewam, że to nie zbyt silne dokręcenie spowodowało niemożność odkręcenia, ale ktoś przed wkręceniem posmarował gwint świecy zwykłym smarem, który od bardzo wysokiej temperatury zapiekł gwint, albo smarem miedzianym, który podobno powoduje korozję aluminium i efekt taki sam.
Klucz na długim ramieniu, np. dynamometryczny musi je ruszyć, ale jeżeli gwint świecy jest zapieczony z gwintem głowicy, to gwint głowicy może zostać ścięty i "wyjedzie" ze świecą, a wtedy pozostaje naprawa gwintów głowicy po jej zdjęciu, więc lepiej najpierw ustal termin ew. naprawy głowicy i dopiero je wykręcaj. Oby tak nie było, ale koszty mogą się wygenerować.

Pentium napisał(a):Zalanie CX-80 nic nie da, przecież pomiędzy świecą a głowicą jest uszczelka, która nie dopuści preparatu na gwint, ale spróbować można.
Podejrzewam, że to nie zbyt silne dokręcenie spowodowało niemożność odkręcenia, ale ktoś przed wkręceniem posmarował gwint świecy zwykłym smarem, który od bardzo wysokiej temperatury zapiekł gwint, albo smarem miedzianym, który podobno powoduje korozję aluminium i efekt taki sam.
Klucz na długim ramieniu, np. dynamometryczny musi je ruszyć, ale jeżeli gwint świecy jest zapieczony z gwintem głowicy, to gwint głowicy może zostać ścięty i "wyjedzie" ze świecą, a wtedy pozostaje naprawa gwintów głowicy po jej zdjęciu, więc lepiej najpierw ustal termin ew. naprawy głowicy i dopiero je wykręcaj. Oby tak nie było, ale koszty mogą się wygenerować.

Jeszcze czegoś takiego nie słyszałem,żeby ktoś smarował gwint świec
Naprawę gwintu w głowicy,można naprawić bez demontażu głowicy.

Ja się dawno temu spotkałem z takim przypadkiem, robił tak kierowca czyszcząc i regulując świece w silniku Stara 29
Co do naprawy gwintu bez demontażu głowicy, podobno można ale mam wątpliwości, czy żaden opiłek metalu nie wpadnie do komory spalania.

Praktycznie jest tak że nawet gdyby ten opiłek dostałby się nad pierścień pomiędzy tłok a cylinder nic się nie stanie. Ale drutować nie wypada.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka