Strona 1 z 1

Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 21:45, 06 lis 2013
przez Worczynski
Pochwalę się, chociaż wielu uzna, że VAGiem się nie ma co chwalić :) Świeży nabytek, mega okazja, fajna fura dla kogoś kto lubił starą dobrą solidno-toporność aut niemieckich: Audi A4 B5 1.9 TDI :)

To juz drugie takie w moich rękach, ale lepsze niż poprzednie, mega doinwestowane, z książką serwisową prowadzoną w ASO do 420000km :)

Na dziś dzień przebieg w okolicach 476kkm, dalej jeździ na pełnym syntetyku, wahacze nie takie straszne jak legendy głoszą, a auto daje masę radości i jestem zaaszony jak dziecko, bo bardzo lubię charakterystykę i dźwięk starych TDIków. Blacharsko bez szału, ale ja szału nie potrzebuje i nawet nie chce, bo uważam auto za narzędzie i wole poobdzierane - przynajmniej nie muszę się martwić co zastanę jak wrócę do auta. Technicznie - lepsze niż większość allegrowych okazji z nalotem 200kkm.

Ze trzy zdjęcia, jak będzie wolniejszy czas w robocie to i w świetle dziennym dorzucę :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 21:49, 06 lis 2013
przez bartus2737
eee prawie jak Panda :brawo: szerokości

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 22:40, 06 lis 2013
przez michal.ol1
Nic tylko gratulować! :) auto komfortowe, silnik nie do zdarcia (kolega kupił z przebiegiem 800 000 a silniczek bez remontu pracował prawie jak nówka), pozostaje jeździć i się cieszyć :) ZAZDROSZCZĘ! :D

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 22:41, 06 lis 2013
przez Deacon
Mam takie samo ale polifta w wersji 90KM czyli wersja niezniszczalna z turbina bez zmiennej geometrii i bez dwumasy :)
Wahacze to masakra w tym modelu :P

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 22:53, 06 lis 2013
przez Worczynski
Wiem wiem, że masz taką samą, tylko po lifcie i w trwalszej wersji :) Ja mam AFN, więc dochodzą potencjalne problemy, ale dwumasy się nie boję, awaria jest bardziej sprawą przypadku niż niskiej trwałości :) Pierwsza według faktur wytrzymała ~380kkm, więc nieosiągalny pułap dla dzisiejszych dwumas :) A turbo wsadzone regenerowane przy 455kkm, więc zostaje tylko dawać mu w palnik, żeby zmienna geometria się nie zastała i jestem dobrej myśli. Zresztą, ceny części już są bardzo niskie, można to auto utrzymać za stosunkowo niewielką kasę :)

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Śr 23:35, 06 lis 2013
przez Deacon
AFN dobry do modów - dawaj większe wtryski i rób mapę a ze 170KM wskoczy :D
A tak serio to niezły wól roboczy. Teraz muszę wymienić świecę pomocnicze bo na zimę się przydadzą. No i mam gdzieś mały wyciek bo cały spód w oleju :/

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 0:10, 07 lis 2013
przez Worczynski
Mi pompa VP zrobiła psikusa po zakupie, lało, a ja nic nie widziałem po osłona silnika maskowała. Ale jak już się wyłało, to grubo. Naprawa tania była i odzyskał chyba trochę wigoru :) Tego dziadka nie będę nigdy chipował, on ma blisko pół miliona kilometrów, mógłby nie wytrzymać :)

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 17:51, 07 lis 2013
przez wojtassslg
gratuluje xD

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 18:54, 07 lis 2013
przez Miro
"Niemiec płakał jak sprzedawał :P "

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 19:09, 07 lis 2013
przez Worczynski
Miro napisał(a):"Niemiec płakał jak sprzedawał :P "


Jeżdzone przez starszą Panią, do kościoła :D

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 19:13, 07 lis 2013
przez Miro
Worczynski napisał(a):
Miro napisał(a):"Niemiec płakał jak sprzedawał :P "


Jeżdzone przez starszą Panią, do kościoła :D



HAHA :ok:

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 19:54, 07 lis 2013
przez arti_s
Worczynski napisał(a):
Miro napisał(a):"Niemiec płakał jak sprzedawał :P "


Jeżdzone przez starszą Panią, do kościoła :D


No to starsza Pani teraz płacze bo nie ma czym do kościoła jechać :rotfl:

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Cz 21:03, 07 lis 2013
przez Borys
Pewnie z 5 razy na dzień musiała jeździć do tego kościoła i to daleko :hahaha:

Re: Nie Panda, ale też sympatyczne autko :)

PostNapisane: Pt 0:07, 08 lis 2013
przez Worczynski
A tam, na rok wychodzi koło 31kkm, to szału nie ma, po prostu jedno z nielicznych nieskręconych na rynku :D Będąc u mechanika jakoś dziwnie wszystkie z przebiegiem 200kkm wyglądały w środku jak moja :D