Strona 2 z 3

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 8:21, 12 kwi 2013
przez Forsaken
Lub coś co dyskwalifikowało jo z dalszej naprawy ;-p
oby nie (odpukać):-)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 23:13, 12 kwi 2013
przez Dorian1.1
Dzisiaj udało mi się wyskrobać chwilę czasu, udało się zdemnotować uszkodzony układ wydechowy nie ukrywam odpaliłem autko bez jednego tłumika i pomruk jest jeszcze piękniejszy:) Musiałem także wykorzystać to iż hamulce są zrobione i chwilę pojeździłem tym cackiem :) Muszę przyznać iż zbiera się to całkiem przyzwoicie jakby pod maską siedziało z 5 litrów. :)

Ogólnie po dokładniejszych oględzinach mechanikę oceniam na db. Hamulce oraz cały układ napędowy jest wyremontowany jeszcze w stanach. Zauważyłem także, że zostały założone nowe amorki monroe z regulowaną twardością :D Jest tylko delikatny wyciek z wspomagania lecz już zlokalizowany. Mankamentem mechaniki jest brak ABS'u lecz ze względu na 89rok produkcji można to wybaczyć.

Jutro postaram się pyknąć kilka fot z zewnątrz i wewnątrz.

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 23:18, 12 kwi 2013
przez Forsaken
Czekamy czekamy :D
Drugiego takiego w Polsce chyba nie znajdziesz :-)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 23:31, 12 kwi 2013
przez Dorian1.1
Forsaken napisał(a):Czekamy czekamy :D
Drugiego takiego w Polsce chyba nie znajdziesz :-)

Niestety jest ich kilka lecz planujemy z tatą wprowadzić kilka nietypowych modyfikacji lecz o tym w odpowiednim czasie. :)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pn 11:17, 27 maja 2013
przez adrian2558
I jak tam fura? Wrzuć jakieś foto :)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 1:29, 31 maja 2013
przez Dorian1.1
Przepraszam za ciągły brak fotek, chwilowo nie mam jak zrzucić ich z telefonu na kompa :(. Postępy są niewielkie ponieważ lakiernik przywalił sobie w kulki i no w poniedziałęk przyjeżdża inny. Tymczasem walczymy z tatą w wolnych chwilach których oboje nie mamy zbyt wiele z elektryką (wbrew pozorom duzo tego jak na ten rocznik). Mogę się pochwalić, że zrobiliśmy dzisiaj wszystkie szyby elektryczne bo poprawnie nie działała nawet jedna. Podłączyliśmy także światła przednie no i robią swoje przynajmniej postoje i długie bo krótkie zaginęły w akcji i nie możemy ich znaleźć lecz wszystko na spokojnie.

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Pt 23:25, 31 maja 2013
przez Vito
Nie mogę doczekać się fot bo autko nietuzinkowe :D

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Wt 0:05, 04 cze 2013
przez Dorian1.1
Krótki film przedstawiający pracę silnika, niestety nie oddaje on prawdziwego efektu.



Światła przednie zamontowane :D Obrazek

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Wt 23:18, 04 cze 2013
przez Vito
Piękny samochód :ok: dużo roboty i kaski pójdzie ale ............. wrażenia z takiej furki bezcenne :D

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: N 23:37, 16 cze 2013
przez Dorian1.1
Praca, kasa, praca i kasa to ciągle pochałania ten samochód Ehh:/


Są dobre wieści z frontów przynajmniej dla mnie udało mi się zrekonstruować częściowo instalację systemu audio który amerykaniec rozbebeszył tak że niepojęcie na dniach kupuję : Radio, głośniki, wzmaka i już się boję ile na to poleci kasiory.... :/ Bo jak narazie udało mi się uruchomić radio starsze niż ustawa przewiduje a głośniki to każdy z innej parafii najważniejsza była kabelkologia która jest już ogarnięta :D


W tym tygodniu przyjeżdza facet od zderzaków bo ori nam się nie spodobały i daliśmy do zaprojektowania i stworzenia od podstaw specjalnie tylko i wyłącznie do tego auta. Szczerze nie mogę się doczekać efektu końcowego :)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Śr 10:04, 26 cze 2013
przez Lukasz

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: Cz 9:06, 27 cze 2013
przez Dorian1.1
Nie nie to nie nasz :D Ten na Demo ma standardowe zderzaki a takowe nas nie urządzają.

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: So 0:49, 12 lip 2014
przez Dorian1.1
Nie wiem czy ktokolwiek pamięta jeszcze tutaj o tym samochodzie aczkolwiek udało się!
Lincoln dzielnie i dumnie kroczy po drogach. Zrobiliśmy przy nim już naprawdę wiele, nie wszystko jest już niestety gotowe. Wszystko w swoim czasie. Autko na dzień dzisiejszy sprawne w 100% do jazdy prezentuje się teraz tak :

Obrazek

Obrazek

Troszkę środka który ulegnie jeszcze kilku modyfikacjom.
Obrazek


LED'y można zaprogramować mruganie(kilka prędkości, zmiana kolorów bądź wybrany kolor), świecenie ciągłe danego koloru dostępnego na widocznym pulpicie.
Obrazek

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: So 8:23, 12 lip 2014
przez Dreamcatcher
Ładny egzemplarz. Dobrze, że dbacie.
Czy samochód jest/będzie wykorzystywany zarobkowo? (śluby, itp.) Bo aż się prosi o to. :)

Re: LINCOLN excalibur

PostNapisane: So 9:06, 12 lip 2014
przez Forsaken
Oryginalna fura. Nie wyobrażał bym sobie jazdy taką krowa w ciasnych ulicach starego miasta ;-)