Strona 1 z 2

Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 0:07, 16 lip 2012
przez PANDARIA
We wczorajszą niedzielę miał miejsce mini spot pod sosnowieckim Auchanem :zakrecony:
Wracając z gór ja i bobofrut spotkaliśmy się z Sebkiem9999 i Borysem (przy okazji poznając jego żonę :D).

W dużym skrócie - wyszło spontanicznie i skromnie, ale bardzo sympatycznie :mrgreen:
W miłej atmosferze powspominaliśmy II OP Zlot, no i rzecz jasna dyskutowaliśmy o Pandach :pandacool

Co najważniejsze! Łódzka Panda ma już na koncie śląski spot !


Kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu

PostNapisane: Pn 0:11, 16 lip 2012
przez sebek9999
Potwierdzam było bardzo sympatycznie i wesoło już nie mogę się doczekać kolejnego niespodziewanego spociku pozdo . :D :D :D :brawo:

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu

PostNapisane: Pn 0:44, 16 lip 2012
przez bobofrut
SBE...SD.. n o i z daleka EZG ;) Fajnie to wyglada:D oby tak częściej :D ku chwale PCP xD :jejeje:

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 7:32, 16 lip 2012
przez Vito
Trzeba było dzwonić też bym podjechał :(

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 12:14, 16 lip 2012
przez bobofrut
Sebek miał za mało numerów tel. a my z Daria nie mamy wgle :(

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 13:56, 16 lip 2012
przez sebek9999
ale do Witka mam haha ale zawaliłem :?

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 14:29, 16 lip 2012
przez Miro
nie ładnie nie ładnie :p również bym wpadł :|


ale ogólnie fajnie że się spotkaliście :D

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 20:37, 16 lip 2012
przez Borys
Bardzo fajne spotkanie :) Dostałem info 40min przez a jako ze byłem po weselu podjechaliśmy z żoną. Najpierw były małe zakupki żony w sklepie a potem już spotkanie z Darią Bobofrutem i Sebą.
Myślę że 7 lipca podczas naszego powrotu z nad morza również będzie taki spontaniczny spot Łódzką ekipą pandomaniaków.

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Wt 11:09, 17 lip 2012
przez Lukasz
Trzeba bylo napiac wczesniej na forum :D tez bym wpadl :D

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Wt 15:31, 17 lip 2012
przez Borys
Skoro każdy by tak wpadł to może zrobimy jakiś spocik w sobotę lub niedzielę w Sosnowcu koło Auchana ??

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Wt 16:00, 17 lip 2012
przez rukh
Borys napisał(a):Bardzo fajne spotkanie :) Dostałem info 40min przez a jako ze byłem po weselu podjechaliśmy z żoną. Najpierw były małe zakupki żony w sklepie a potem już spotkanie z Darią Bobofrutem i Sebą.
Myślę że 7 lipca podczas naszego powrotu z nad morza również będzie taki spontaniczny spot Łódzką ekipą pandomaniaków.



chyba sierpnia :?:

a co do spontana hm.....

pewnie i wpadłbym tylko dlaczego żadne z was nie wypowiadało się nt. w wątku o spocie comiesięcznym i nie próbowało zmienić terminu :?: w większości uwaga do tych co nie byli na ani jednym spocie a wypowiadają się, że wpadliby jakby wiedzieli itp.

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: N 23:35, 22 lip 2012
przez PANDARIA
rukh napisał(a): dlaczego żadne z was nie wypowiadało się nt. w wątku o spocie comiesięcznym i nie próbowało zmienić terminu :?: w większości uwaga do tych co nie byli na ani jednym spocie a wypowiadają się, że wpadliby jakby wiedzieli itp.


W sobotę wieczorem skontaktowałam się z Sebastianem (jedyna osoba, do której miałam bezpośredni kontakt) i zapytałam czy spotkamy się wracając - następnego dnia. Rano Seba dzwonił i powiedział, że możemy się zjechać w Dąbrowie. To był totalny spontan, nie mieliśmy internetu, czasem jak udało się złapać wifi weszliśmy na fb. Ponad to liczyliśmy raczej, że staniemy, pogadamy 20 minut i pojedziemy.
Nie wiedzieliśmy dokładnie, o której godzinie bylibyśmy na miejscu, a nie wyobrażam sobie żeby w niedziele, odpoczywając od pracy ktoś by sobie siedział pod marketem i czekał bo my wpadniemy nie wiadomo, o której na pogaduszki. Do tego w ostatniej chwili zmieniło się miejsce docelowe, z Dąbrowy na Sosnowiec o_O

Nie ma co się gniewać :) My wracaliśmy z wakacji, nie mieliśmy głowy do organizacji tj mówię wypadło wszystko bardzo niespodziewanie, a jeszcze bardziej niestabilnie co do godziny i miejsca ;)
Następnym razem jak będziemy gdzieś jechać w pandomaniackie rejony zaplanujemy spotkanie wczesniej na forum ;)

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 20:15, 23 lip 2012
przez Vanilla
Nie róbmy z igły widły, tudzież wideł :D Przecież czasem i "u Nas" wychodzi spontan, o którym większość ludzi nie zdąży się dowiedzieć.
To bardzo miłe, że PCP da się na tyle lubić aby wracając z wakacji pomyśleć -> oo będziemy jechać tu i tu, a tam i tam są nasi koledzy, może ich odwiedzimy :) Mi ta inicjatywa bardzo się podoba i gratuluje Wam spotkania :brawo:

Proponuję już zaprzestać negatywnych opinii w tym temacie :wink:

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 21:01, 23 lip 2012
przez Vito
Te nazwane "negatywnymi" opiniami wypowiedzi w moim odczuciu są bardzo pozytywne :P Widać, że były chęci wielu osób do spotkania z parą z zasiedmiogórogrodu :D Znaczy popularni są w PCP :D

Re: Spontaniczny mini spot w Sosnowcu - 15.07.2012

PostNapisane: Pn 22:34, 23 lip 2012
przez PANDARIA
Witku, wasze "negatywne" opinie odczytujemy poprawnie :)! Właśnie jako pozytywne - lekko zawiedzione, że nie udało się nam spotkać (jest to bardzo urocze i przyjemnie). Widać, że rozumiecie całą sytuacje i mimo wszystko potraficie się cieszyć, że jednak z kimś tam się zobaczylismy :):)
Para z zasiedmiogrodu czuje się zaszczycona :D :mrgreen: ! Dlatego tj napisałam, jak będziemy planować jakąś dłuższa podróż to z uwzględnieniem PCP jeszcze przed wyjazdem ;)

A samo określenie "negatywne" użyte przez Vanille, tyczyło się tych, którzy są nazbyt przesadnie poruszeni całą sytuacją np. niezorganizowaniem posta o spocie i rozesłaniu wiadomości PW. Niestety na ten moment jeszcze jestem studentką, a nie wszechmogącym jasnowidzem. Uważam, że i tak jak na te słabe warunki komunikacyjne, całkiem nieźle sobie poradziliśmy.

DLATEGO TEŻ PROSZE, ŻEBY NIKT NIE CZUŁ SIĘ POMINIĘTY, URAŻONY CZY ODEBRAŁ "BRAK ZAPROSZENIA" NA OWEGO SPOTA JAKO BRAK SYMPATII Z NASZEJ STRONY, PONIEWAŻ WCALE TAK NIE BYŁO I NIE JEST :)


Proponuję zakończyć już gdybanie co mogliśmy zrobić, jak, kiedy i w jaki sposób, bo widzę, że powoli zaczynami schodzić z emocjami na złą drogę.