Mam na imię Andrzej. Pandę już trochę zmęczoną "wyrwałem" właśnie z firmy i szykuję ją dla córki. Do autka mam sentyment bo zrobiłem nim jego pierwsze 60 tyś i to w rok. Dziś autko ma 3 razy tyle, ale uważam że na pierwsze autko w życiu nie ma lepszego wyboru.
Mam nadzieję że Wasze doświadczenia i wiedza przydadzą mi się w dopieszczaniu Paździocha.