Witajcie Klubowicze!
Przybywam do was Czerwona Pandą 1.1 z 2003 roku którą nabyłem dosłownie...raz,dwa,trzy..........15 dni temu z czego 7 dni już spędziła na warsztacie , bo na dzień dobry uszczelka pod głowicą (hip hip hura...).
Nie ma tego złego, teraz przynajmniej żona będzie bez obaw szusować po mieście.
Pozdrawiam serdecznie