przez Wczoraj stałem się posiadaczem kolejnego zwierzaka... Panda II z 2004 r. w ubogiej wersji ACTUAL ale za to w zacnym stanie technicznym, benzynka 1.1 bez gazu, z blachami zdobionymi gradobiciem
pełny naturalizm, którego nie zamierzam zmieniać.Wcześniej moim głównym samochodem przez ostatnie 8 lat był Renault Kangoo, który dzielnie mi służył przez 178kkm, jednak rosnące koszta utrzymania spowodowały konieczność zmiany samochodu na coś proporcjonalnie mniejszego.
W międzyczasie i do niedawna byłem również szczęśliwym posiadaczem koreańskiej terenówki 4x4 wzorowanej na jeepie willysie znanej jako Asia Rocsta - samochodzik mały ale wariat, rozstanie z nim nie było dla mnie łatwe.
Motorem napędowym tych wszystkich zmian motoryzacyjnych w moim gospodarstwie tak naprawdę stało się przesunięcie priorytetów finansowym - obecnie od 5 miesięcy inwestuję mocno w pieluchy i muszę ciąć budżet remontowy. Taka sytuacja.
Jestem z tych osób, które lubią spędzać czas wolny na "dłubaniu" przy swoich pojazdach. Z wykształcenia mechanik, z zamiłowania również... niestety, nie było dla mnie pracy w zawodzie w czasach gdy skończyłem studia, więc zajmuję się zawodowo informatyką a mechanika jest dla mnie "odskocznią" od codzienności. Wobec powyższego większość prac, które mogę zrobić sam bez zaplecza warsztatowego, robię sam z przyjemnością.
Panda jest oczywiście dla mnie nowym i nieznanym pojazdem, nie licząc tygodniowego epizodu gdy miałem Pandę jako pojazd zastępczy kilka lat temu. Mam nadzieję, że zasoby Waszego forum będą kopalnią wiedzy, której potrzebuję by dostosować mój samochodzik do swojej wizji wygodnego środka lokomocji... a potrzeba modyfikacji wciąż mi się powiększa
Dziękuję za przyjęcie na forum, bywajcie zdrowo i szerokiej drogi!
