Strona 1 z 2

Piszczące, chrobotające hamulce...

PostNapisane: N 20:50, 17 kwi 2011
przez artuss7
Witam,
Mam problem z hamulcami od ok. trzech tygodni. Jak hamulce się nagrzały to zaczęło coś popiskiwać. Z przodu tarcze i klocki nadawały się do wymiany więc zamówiłem komplet: tarcze mikoda i klocki steinhof. Po przejechaniu parunastu kilometrów podczas hamowania z przodu wydobywał się dziwny dźwięk, jakby między tarcze a klocek jakiś piasek się dostał czy coś takiego, takie chrobotanie, szumienie, dźwięk tak jakby tarcza była przyrdzewiała... Wszystko wskazywało na felerne klocki więc kupiłem nowe holenderskie i założyłem... Po parunastu kilometrach problem powrócił... Teraz słychać chrobotanie i do tego nieprzyjemny pisk. Jest to dla mnie dość ciężki orzech do zgryzienia ponieważ części były nowe i jest to drugi komplet nowych klocków w ciągu dwóch tygodni... :/ aha, prowadnice w zaciskach z przodu tez zostały wymienione na nowe bo myślałem że może zacisk szwankuje.

Bardzo prosiłbym o pomoc jeśli ktoś spotkał się z czymś podobnym, jest to bardzo wkurzające, zwłaszcza kupując nowe części, płacąc za nie i za robotę, kiedy tak na prawdę problem wciąż jest obecny.

PostNapisane: N 21:57, 17 kwi 2011
przez elitspro
Pisk wytwarza się, bo może są twarde klocki, zwiększone tarcie i pisk jest, a te chrabotanie, to może w skutek docierania się nowego sprzętu, też po wymianie klocków tak miałem, ale z czasem wszystko sie unormowało :)

PostNapisane: N 22:03, 17 kwi 2011
przez moszczu
U mnie też niedawno były wymieniane klocki i z lewej trochę popiskiwały przy chamowaniu ale teraz jest już w porządku :)... moim zdaniem klocki muszą się ułożyć, przez jakiś czas trochę mocniej chamuj i powinien problem zniknąć...

PostNapisane: N 22:08, 17 kwi 2011
przez elitspro
Dokładnie jak moszczu piszę, poczuj się jak Kubica na torze przed rajdem, porozgrzewaj hamulce, rozpędzając samochód i hamując mocniej, a z czasem wszystko będzie okej :)

PostNapisane: Pn 13:52, 18 kwi 2011
przez artuss7
ooo widzicie, dzięki za poradę bo właśnie z jednej strony nie chciałem im dawać w kość żeby nie przygrzać czy coś podobnego no ale uzbroję się w cierpliwość i dam znać za parę dni jak sprawa wygląda ;)

PostNapisane: Pn 14:20, 18 kwi 2011
przez Huczas
no mi po wymianie klocków też piszczą i jak są nie rozgrzane to chroboczą ale tym się nie przejmuję :) 3-4 ostrzejsze hamowania i jest ok :) a następnym razem kupię jakieś droższe klocki i sprawdzę czym się będą różniły :) obecne mam najtańsze jakie były na rynku :]

ogólnie póki klocki się nie dotrą tak ze 2-4tys to mają prawo tak robić :)

Re: Piszczące, chrobotające hamulce...

PostNapisane: Pn 14:42, 18 kwi 2011
przez Wolfi
jak koledzy wyzej, klocki musza sie ulozyc :)

PostNapisane: So 20:15, 23 kwi 2011
przez JaceK
To ja znowu. Znowu zaczęły mi piszczeć hamulce z przodu. Nowe tarcze bremboo i klocki trw założone w sierpniu 2010. Przejechane moze 5000km. W marcu na przeglądzie rejstracyjnym diagnosta zauwazył ze po stronie tłoczka jak i z jednej tak i z drugiej strony " te blaszki anty wibracyjne " odkleiły sie. Wiec je wyciądneli. Od momentu wyjechania z przegladu zaczeło popiskiwać. ale i zauwazyłem takze ze klocek od strony zewnetrznej nie sciera całą powierzchnią. Wiec je przełożyłem i teraz jest ok. Ale piszczenie jest coraz gorsze. No i znowu mam klocki kupić? Szał z tymi hamulcami. Klocki TRW a lipa jak huc, teraz kupie chyba steinhoffy za 50zł i ciort. Co poradzicie? I czemu tak piszczy? Klocki się zeszkliły?

PostNapisane: So 20:21, 23 kwi 2011
przez tytusolk
ja założyłem orginalne tarcze fiatowskie i do tego steinofy, zrobione ok. 1000 km i nic nie piszczy, cisza jak makiem zasiał

PostNapisane: So 21:10, 23 kwi 2011
przez Vito
spróbuj przeszlifować klocki powinno pomóc :D

PostNapisane: N 8:15, 24 kwi 2011
przez moszczu
Vito napisał(a):spróbuj przeszlifować klocki powinno pomóc :D

Klocki hamulcowe składają się z pyłu i opiłków metalu może być jakiś grubszy opiłek i dlatego piszczy... można lekko przeszlifować :), u mnie wcześniejsze klocki jak były nowe to też lekko było je słychać :? a potem do samego końca wydarły się bez żadnych pisków :D :D

PostNapisane: N 9:24, 24 kwi 2011
przez elitspro
a może założyłeś twarde, sportowe klocki :) ? te to będą non stop piszczały :P

PostNapisane: N 9:38, 24 kwi 2011
przez JaceK
U mnie były klocki jedne z lepszych TRW :)

PostNapisane: N 13:22, 24 kwi 2011
przez artuss7
Mi steinhofy z tyłu zaczęły piszczeć jak się nagrzały, pisk pojawił się po jakichś trzech miesiącach... teraz założyłem textar'a i jest OK zobaczymy co będzie dalej... z przodu steinhof piszczał od początku i było coś w stylu granulki (pewnie wada fabryczna) w jednym klocku więc może on dawał w kość... zmieniłem na holenderskie nie pamiętam firmy no i trochę popiszczały, chrobotały i wszystko się uspokaja i praktycznie cisza ;) Napisałem bo kurcze ile można wymieniać części zwłaszcza gdy kupuje się nowe :/ Nie jestem a raczej staram się nie być pierdołą żeby się czepiać każdego szczegółu ale lubię jak wszystko gra i jest tak jak być powinno ;) szczególnie jeśli chodzi o piszczące hamulce, he he

PostNapisane: N 22:00, 24 kwi 2011
przez elitspro
no u mnie to ciągle piszczą, a teraz jeszcze bardziej, ale jak ktoś ze mną jedzie i go to denerwuje to mówię że to sportowe i tyle :) ja już się przyzwyczaiłem :D