Strona 1 z 1

Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 0:55, 25 cze 2015
przez oxydian
Proszę o info od tych co wymieniali czujnik temperatury, ten pod termostatem. Chodzi o to, że nie chcę kupować całego modułu tylko sam czujnik. Pytanie jaki i gdzie bo ciężko go jakoś zidentyfikować ? Może pasuje od innego modelu / marki ? Panda 1.2.

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 8:36, 25 cze 2015
przez arnold
Ten czujnik występuje tylko z króćcem.

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 13:39, 25 cze 2015
przez oxydian
W którymś poście dawno temu ktoś pisał że udało mu się kupić sam bez obudowy, ale to było dawno a mnie interesuje jak wygląda sytuacja teraz. 110 zł za czujnik do pandy to przegięcie i to spore... Napewno pasuje jakiś czujnik od innego auta tylko trzeba wiedzieć który :)

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 14:32, 25 cze 2015
przez arnold
Za 80 złoty za coś co może parametry będzie miało takie samo, a wystrzeli podczas pierwszego wzrostu ciśnienia w ukłądzie. Czujnik temperatury jest jednym z najważniejszych elementów układu zapłonowo- wtryskowego te 110 złoty zwróci Ci się szybko w paliwie. Masz auto masz wydatki proste, jakby to było rozbieralne, a w katalogu byłyby dwie opcje kupna to OK.

A druga sprawa co się dzieje? Może wystarczy wyjąć, wyczyścić i włożyć wtyczkę? Kilka razy udało mi się tak naprawić błędy czujnika temperatury w różnych autach.

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 16:14, 25 cze 2015
przez oxydian
Nie ma błędów, chciałem wymienić profilaktycznie. Wg odczytów z FES wszystko gra. Walczę ze zbyt niskimi obrotami na zimnym i już zrobiłem wszystko i dalej to samo... 110 zł za profilaktykę to za dużo :) Co do ciśnienia w układzie to zwróciłeś uwagę na istotną sprawę !

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 17:04, 25 cze 2015
przez arnold
Za niskie to czepiłbym się okolic przepustnicy mimo wszystko, a gaśnie Ci na wolnych? ile trzyma?

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Cz 19:21, 25 cze 2015
przez oxydian
Nie gaśnie ale ledwo ledwo trzyma, jak jest zimniej poniżej 10 stopni w zimie to bez trzymania lekko gazu nie odpali. Parametry podciśnienia i temperatury powietrza i silnika OK, więc czujnik jak i MAP raczej sprawne. Najlepiej byłoby podmienić i sprawdzić, ale nie ma skąd a nowych nie będę kupował za taka kasę do takiego auta... Nie mam już pomysłu... Wygląda to tak że dostaje za mało powietrza na wolnych obrotach. Silnik krokowy raczej ok. Wszystko wyczyszczone parę razy... Niby taki prosty silnik a taki upierdliwy. Sprawdzę jeszcze czy rozrząd nie przeskoczył o 1 ząbek ale to chyba od razu dałoby się odczuć w kulturze pracy.

Re: Czujnik temperatury silnika

PostNapisane: Śr 23:47, 07 paź 2015
przez oxydian
Co by zakończyć temat podam co było przyczyną. Jednak silniczek krokowy. Po wymianie odpala i chodzi jak żyletka. I jeszcze obalę mit, że nie da się wymontować krokowego z przepustnicy... Zrobiłem małe nacięcie na obudowie żeby wsadzić koniec płaskiego śrubokręta, dźwignia i po dosłownie 10 sekundach miałem krokowca w ręce...