Strona 1 z 1

Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 0:01, 11 lut 2015
przez greg_oryk
Dzisiaj zdażyło się coś takiego: Panda po odpaleniu silnika miała problem z wysokimi obrotami. Zaraz po odpaleniu po wcisnięciu gazu nie dało się przekroczyć 2000 obrotów, nawet jak daję gaz do dechy. Dymiło też wtedy trochę na biało ( ale to chyba normalne zaraz po odpaleniu ). Po około minucie wszystko wróciło do normy i autko jeżdzi już normalnie. Cóż to może być wcześniej tak nie było... :(

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 7:52, 11 lut 2015
przez 147mariusz147
Próbujesz powiedzieć, że zawsze po odpaleniu pierwszą Twoją czynnością jest pałowanie gazu do dechy ?
Czy coś konkretnie tym razem Cię zaniepokoiło podczas odpalania że postanowiłeś przegazować ?

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 9:51, 11 lut 2015
przez greg_oryk
Zawuważyłam, że zaraz po odpaleniu auta nie da się dynamicznie przyspieszyć, stąd właśnie próba wciśnięcia gazu do dechy. Włąsnie wtedy zorientowałam się, że samochód nawe po wciśnęciu gazu do oporu nie przekracza 2000 obrotów.

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 16:17, 11 lut 2015
przez arnold
Ile czasu po odpaleniu?

Wysłane z mojego ST23i

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 16:39, 11 lut 2015
przez greg_oryk
od razu po odpaleniu tak się dzieje, po minucie już przechodzi

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 17:03, 11 lut 2015
przez arnold
Rozumiem że to sytuacja gdy auto zgaśnie przy ruszaniu ze skrzyżowania i było rozgrzane?
Bo jak na zimnym takie praktyki stosujesz to zmień nawyki.

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 17:33, 11 lut 2015
przez greg_oryk
Samochód nie gaśnie na światłach

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 17:59, 11 lut 2015
przez arnold
Nie wiem, ale w takiej sytuacji jak zadusi się auto, to paluje się do dechy po odpaleniu. Ale rano nawet świece nie przestaną grzac to autu nawet chce się słuchać takich komend.

Wysłane z mojego ST23i

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 18:09, 11 lut 2015
przez KrissN
Pałowanie silnika z turbiną zaraz po zimnym starcie to recepta na rychłą awarię turbosprężarki. Ja swojego diesla nie kręcę powyżej 2000 obr dopóki nie przejadę około kilometra i silnik się choć minimalnie nie zagrzeje.

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Śr 23:43, 11 lut 2015
przez Byszer
Hmm,to chyba wada wrodzona 1.3jtd 70km,zazwyczaj ten muł sie robi gdy auto stoi na dworzu,a pada deszczyk :cry:

Tymczasowo wydaje mi się że rozwiązałem ten problem,obkleiłem wszystkie śrubki z podszybia(ten plastik pod wycieraczkami) silikonem,i teraz woda nie kapie na egr^^
Aczkolwiek może to nie to,gdyż w tym samym czasie czyściłem egr,który mógł się przycinać,,,

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Cz 17:41, 12 lut 2015
przez michal.ol1
Dobrze, że uszczelniłeś śrubki bo woda dostawała się do filtra powietrza, a nie na egr... Teraz jak jużto uszczelniłeś, to zdemonntuj filtr powietrza i wyczyść porządnie te puchę plastikową żeby nie było wody i piachu. Potem zdejmij przepływomierz (cały element razem z tą rurką) i spryskaj sowicie brake cleaner'em a następnie porządnie osusz. Na koniec zmontuj wszystko do kupy.

Rada na przyszłość - jeśli Twój diesel stał na dworze, przez noc, to po odpaleniu poczekaj pół minuty zanim w ogóle ruszysz. Byszer, diesel to nie benzyna, tutaj trzeba przed ruszeniem poczekać chwile i tak samo przed zgaszeniem silnika... Większe silniki nie dają odczuć użytkownikowi jak od razu go zdeptasz, że coś jest niehalo, ale przy takim małym silniczku to czuć od razu.

Re: Po odpaleniu silnika Panda nie wchodzi na obroty

PostNapisane: Cz 18:39, 12 lut 2015
przez Byszer
Michale - wody nigdy nie było w filtrze powietrza, sprawdzałem, a jeśli jest to czas zmienić mechanika bo nie umie ułożyć filtra powietrza...przepływę rozbierałem i myłem w sodzie kaustycznej i jest git, a gadanie że to jest diesel i w ogóle... to jest opinia mechanika mietka chyba..
Bo w 1.3jtd 75km nie słyszałem o takim problemie.... bo to nie jest normalne że auto nie chce jechać przez 500m więcej niż 20km/h, bynajmniej ja tak miałem...
A jeśli i nawet, to czemu przy mrozach nie było problemu:?

Albo jest bubel w elektronice albo faktycznie to zakitowany egr był :ok:

Oj i na temat diesla wiem duuużo jeśli chodzi o obsługę^^
Zaznaczam, problem występował tylko w czasie deszczu po uszczelnieniu i czyszczeniu egr ustąpił, a w filtrze nigdy nie było wody i w sumie nie wiem skąd by tam się miała wziąć, bo te śrubki są za obudową^^