PandaClubPolska

Dziwna przypadłość - samochód ma centralny zamek, sterowany z pilota lub kluczykiem, ale z pilota to było dorabiane chyba później, pilot nie wygląda na oryginał.
Pilot nie działa w zimę, tzn szansa, że załapie jest jak 1/10. W lato raczej nie ma z tym problemów - jest 9/10... Macie jakieś pomysły, czemu tak się dzieje? Dwa piloty, oba zachowują się tak samo, w obu świeże baterie.

Druga sprawa, istotniejsza, bo ostatecznie bez pilota można żyć - mam problem z wyciąganiem kluczyka z drzwi kierowcy. U pasażera i w stacyjce jest ok, natomiast w drzwiach kierowcy zamek się bez problemu wkłada, obraca w obie strony, ale już wyjmowanie to jest dosłownie wyszarpywanie milimetr po milimetrze. Co może być przyczyną i jak to naprawić?

Psiknij odmrażaczem do zamków, ew. specjalnym preparatem do zamków samochodowych, zapewne wilgoć się dostała i zrobiła swoje...

Psikałam już nie raz. Ale to nic nie daje, poza tym, sam zamek chodzi ok, nawet w mroźne, wilgotne dni tylko nie można normalnie wyjąc kluczyka, tak jakby się coś haczyło w środku.

s_m napisał(a):Psikałam już nie raz. Ale to nic nie daje, poza tym, sam zamek chodzi ok, nawet w mroźne, wilgotne dni tylko nie można normalnie wyjąc kluczyka, tak jakby się coś haczyło w środku.

Obejrzyj dokładnie sam grot klucza,jeśli ma brud to wyczyść i spróbuj ponownie,ale o wiele bardziej prawdopodobne jest to,że było lane jakimś preparatem i wypłukało smar na kołeczkach,teraz tylko smar płynny do zamków i próbować.

Klucyzk jest czysty. Zresztą, drugi jest nówka, nigdy nie używany, a też się haczy

Mam towot maszynowy - nada się? Ewentualnie, jaki inny, płynny, polecasz? I wystarczy wpryskać to do środka, czy trzeba ściągać pobitkę z drzwi i smarować od środka? Na to drugie nie za bardzo mam warunki o tej porze roku (brak garażu)

PS: sory za takie "infantylne" pytania, ale, jak mówi przysłowie, kto pyta nie błądzi, a i na codzień z mechaniką nie mam do czynienia....

Do zamków bardzo dobry jest olej w aerozolu Penetrol 2000 dostępny na stacjach paliw Orlen (nie jest to kryptoreklama, tylko porada !!), stosowanie go regularnie raz do roku doskonale zabezpiecza wkładki zamka przed zacinaniem. Skoro kluczyki masz w porządku i wchodzą bez problemu do zamka, a ciężko je wyjąć, to oznacza że same zapadki i ich sprężynki są mocno skorodowane, podany olej w końcu musi je ruszyć.
Wkładka zamka jest wykonana ze stopu magnezowego, zapadki są chyba stalowe, te dwa materiały w połączeniu z wodą i solą ( z drogi) bardzo się "nie lubią", dlatego tak ważne jest regularne smarowanie, każdy odmrażacz do zamków skutecznie wypłukuje smarowanie z wkładki, również preparaty typu WD40 nie są zbyt dobre do smarowania, skoro spektrum ich stosowania jest takie szerokie.
Skoro sterowanie centralnym prawie nie działa, a jest dokładane, to zmień sterownik, ja pięć lat temu założyłem sterownik m-ki Noxon, działa do dziś bezawaryjnie na oryginalnych bateriach, przyciski również są w porządku z wyraźnymi symbolami.

Pentium piszę o penetrolu z orlenu-dawał radę,ja dostałem jakiś od gościa co stacyjkę mi naprawiał,taki białawy jak się nazywa nie mam pojęcia.Jak nie pomoże metoda od zewnątrz to niestety klamka do wyjęcia.

s_m napisał(a): Druga sprawa, istotniejsza, bo ostatecznie bez pilota można żyć - mam problem z wyciąganiem kluczyka z drzwi kierowcy. U pasażera i w stacyjce jest ok, natomiast w drzwiach kierowcy zamek się bez problemu wkłada, obraca w obie strony, ale już wyjmowanie to jest dosłownie wyszarpywanie milimetr po milimetrze. Co może być przyczyną i jak to naprawić?

mialem podobny zgryz ze stacyjka

porzadnie przeplukalem wd40... wylecialo syfu masa i chodzil pozniej dlugie lata bez problemu
minus - zapach w samochodzie jaki sie utrzymywal jakis czas

w drzwiach.. nadmiar wd wyleci Ci dolem a zapach sie wywietrzy