Strona 1 z 1
falowanie obrotow-prosze o porade
Napisane:
Wt 20:11, 01 mar 2011
przez peter124
Witam jestem nowym uzytkownikiem Waszego klubu. Od kilku dni mam problem z moja panda. Opisze co i jak. Uzytkuje moja pande w gazetach(znaczy rozwoze gazety). I zauwazylem ze panda na wolnych obrotach zaczela nagle falowac tak od 900 do 1100 obrotow, nie duze wahania ale zawsze. Po ktorekiej chwili samo przechodzi. Dzieje sie tak moze z dwa razy na 3-4 godziny pracy. Pewnie bedzie gorzej wiec chcialbym dzialac za wczasu. Acha innych objawow nie zauwazylem poki co. Prosze o sugestie. Pozdrawiam
Napisane:
Wt 21:47, 01 mar 2011
przez Huczas
a gdzei jest miasto Rangers?
z tym falowaniem było poruszane już na forum...
żadnego szarpania nie ma? obroty spadają jak zmieniasz bieg?
Napisane:
Wt 22:01, 01 mar 2011
przez peter124
Miasto znajduje sie w Danii
Wiem ze bylo o falowaniu ale nie znalazlem jednoznacznego zachowania auta jak w moim poscie. Obroty nie spadaja za nisko w zadnym wypadku. Jezeli chodzi o szrpanie to czasem zdarza sie ale w czasie jazdy(najbardiej odczuwalne na biegu 1,2,3) ze po odpuszczeniu gazu auto zaczyna tak skakac jakby czy szarpac jak kto woli. Ale to szarpanie bylo juz 3 m-ce wczesniej, a teraz doszlo to falowanie. Nie wiem czy to ma cos wspolnego. Jezeli chodzi jeszcze o to szarpanie to znalazlem sposob jezeli gaz odpuszcze szybko do zera to auto zwalnia normalnie. Co o tym myslicie?
Napisane:
Wt 22:03, 01 mar 2011
przez peter124
Nie wiem czy to pomoze ale auto jest z 2004r ale juz poliftowe(pisze dlatego ze moze byly jakies zmiany konstrukcyjne).
Napisane:
Śr 22:46, 02 mar 2011
przez bambrys
witam , ja też mam coś takiego zaczęło się na początku pierwszych mrozów jak odpaliłem samochód falowały obroty a teraz mam tak że jak dojeżdżam do skrzyżowania hamuje silnikiem i przy samym końcu wciskam sprzęgło to falują obroty i nawet silnik mi gaśnie , dodam że bez różnicy czy to na benzynie czy na gazie , podejrzewam że to jest silnik krokowy bo on tak wytrzymuje max 120 tyś , co najlepsze jest go trudno wymienić a tym bardziej dostać taki silnik krokowy i trzeba szukać całą przepustnice a nie jest tania. Można się ratować czyszczeniem ale na długo to nie pomaga.
Napisane:
Cz 9:28, 03 mar 2011
przez peter124
To by sie zgadzalo bo auto ma teraz 141tys przebiegu. A naprawiles juz swoja? Jezeli mozesz podeslij jakies zdjecie gdzie dokladnie ten silnik krokowy jest to sprobuje go najpierw przeczyscic i zobacze czy jest roznica.
Napisane:
Pt 18:35, 04 mar 2011
przez bambrys
witam , wiesz co zdjęć nie mam za bardzo jak ci przesłać ale wytłumaczę Ci myślę że w miarę dokładnie a więc otwieramy maskę i ukazuję się nam czarna obudowa filtra powietrza z zatrzaskami z przodu a wiec odpinamy zatrzasku dwa po bokach i jeden na sprężynie z przodu troszkę niżej wyciągamy filtr powietrza a to co otpieliśmy przekręcamy w prawo z całą rurą. Bierzemy klucz 10 nasadowy lub płaski jak kto ma i odkręcamy resztę obudowy która się trzyma na dwóch śrubkach. Po ściągnięciu obudowy ukazuje się nam przepustnica , najlepiej ją odkręcić jest na 3 śrubach torx rozmiaru nie pamiętam , odkręcamy ją ściągamy wtyczki z czujników i odpinamy linkę od gazu. Myjemy całą przepustnice preparatem do czyszczenia gaźników i przepustnic lub benzyną ekstrakcyjną. Sam silnik krokowy znajduje się w tej małej dziurce co jest taka wąska obok tej dużej , czyścic pędzelkiem dokładnie wymyć i najważniejsze właśnie tą małą wąską dziurkę . Cały silnik jest wciśnięty obok a końcówka krokowca właśnie przytyka mały kanałek regulując dopływ powietrza i tym samym regulując obroty . Uważaj na uszczelkę pod przepustnicą nie zgub jej . Jak ci się nie chce odkręcać przepustnicy to tylko odkręć obudowę filtra powietrza i wspomnianym wcześniej preparatem psiknij w te dziury może pomóc na jakiś czas . Oczywiście później składamy wszystko w odwrotnej kolejności pozdrawiam i życzę powodzenia
Napisane:
Pt 23:14, 04 mar 2011
przez tytusolk
u mnie obroty też falowały i auto gasło na skrzyżowaniach ale tylko na gazie. Wymiana membram w parowniku załatwiła sprawę definitywnie.
Napisane:
So 11:47, 05 mar 2011
przez bambrys
W moim przypadku też tak myślałem ale jadąc po mieście na gazie auto mi zgasło 2 razy wiec wkurzony troszkę tym faktem przełączyłem na benzynę i to samo również mi zgasło chyba 2 razy no a po drugie instalacja jest w moim przypadku nowa założona na początku tego roku