Tylne zawieszenie
Napisane: Wt 16:04, 01 mar 2011
132tys zrobiło swoje na nieruszanym od nowości tylnym zawieszeniu. W tej chwili jest tak że jadąc po zakręcie i przejeżdżając przez tory z prędkością ok 40-50 kph wyrzuca tył w kosmos. Ponadto coś strasznie wali na dziurach i nierównościach + monstrualne bujanie na dziurach. I teraz mam pytanie.
Co wymienić? Całej tylnej belki chyba nie ma sensu kupować, zresztą jest droga.
Amortyzatory + wymiana gum (bladego pojęcia nie mam jakich i jakie kupić) wystarczy? Sprężyny chyba nie wypracowały się jeszcze...
Proszę o pomoc - na tylne zawieszenie mam jakieś 350zł z amorkami.
Przednie też wymaga troski ale to już temat na oddzielną rozmowę.
Którą wersje kybów polecacie, na allegro są chyba ze 3 rodzaje
Pozdrawiam Wiktor
Co wymienić? Całej tylnej belki chyba nie ma sensu kupować, zresztą jest droga.
Amortyzatory + wymiana gum (bladego pojęcia nie mam jakich i jakie kupić) wystarczy? Sprężyny chyba nie wypracowały się jeszcze...
Proszę o pomoc - na tylne zawieszenie mam jakieś 350zł z amorkami.
Przednie też wymaga troski ale to już temat na oddzielną rozmowę.
Którą wersje kybów polecacie, na allegro są chyba ze 3 rodzaje
Pozdrawiam Wiktor